Data: 2003-04-23 11:50:05
Temat: Re: Zapuszczam wlosy
Od: "Skakanka" <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:3EA67B17.AF2D881D@people.pl...
> Może coś pomogę - znajdź dobrego fryzjera, ale naprawdę dobrego.
Hehe, nie prowokuj, bo zaraz wystosuje posta pod tytulem "Gdzie dobry
fryzjer w Krakowie":)))
> Zapuszczanie włosów to nie znaczy nie ścinanie ich wcale. Trzeba je
> podcinać, ale właśnie tak do zapuszczania - wyrównywać i nie żałować
> nierównych ogonów.
Wiesz co, masz racje.
Jeszcze troche podrosna i poprosze zeby mi zrobili na glowie cos sensownego.
Patrz - fryzjer mi nie przyszedl nawet do glowy:))
Dzieki!
Kaska
|