Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: Zapytanie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Zapytanie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 102


« poprzedni wątek następny wątek »

101. Data: 2008-11-03 12:30:01

Temat: Re: Zapytanie
Od: "spit" <s...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Robakks" <R...@g...pl> napisał w wiadomości
news:geme87$5qq$1@inews.gazeta.pl...
> "spit" <s...@N...gazeta.pl>
> news:gel4du$9kr$1@inews.gazeta.pl...
>> "Robakks" <r...@w...pl>
>> news:gek76h$d1r$1@achot.icm.edu.pl...
>>> "spit" <s...@N...gazeta.pl>
>>> news:gek0qn$sbs$1@inews.gazeta.pl...
>>>> "Robakks" <R...@g...pl>
>>>> news:gejrj8$92u$1@inews.gazeta.pl...
>
>>>> http://tinyurl.com/66gjth
>
>>> Kategoria: Teoria ciał
>>> Ciało nieskończone to ciało zawierające nieskończoną liczbę elementów.
>>> Każde ciało jest dziedziną całkowitości.
>>> W ciele są dokładnie dwa ideały: ideał zerowy {0}, i całe ciało K,
>>> Przykłady: ciało liczb rzeczywistych,
>>> a więc?
>>> A więc całe ciało jest dziedziną całkowitości.
>>>
>>> Rozumiesz co oni piszą? Piszą, że zbiór liczb rzeczywistych jako całość
>>> jest dziedziną całkowitości. :-)
>
>> Jest to dosyć skomplikowanie wytłumaczone. ;-)
>
> Swojego czasu chcąc myślącym przybliżyć liczby SILNE pisałem o rejestrze
> pustym z którego odejmuje się 1. To była Algebra Boola.
> Po odjęciu 1 z rejestru pustego otrzymuje się rejestr PEŁNY.
> Dla rejestrów o konkretnej ilości pozycji liczba zapisana rejestrem PEŁNYM
> wyraża się wzorem: l(n) = 2^n - 1
> l(-3) = 2^(-3) - 1 =
> l(-2) = 2^(-2) - 1 =
> l(-1) = 2^(-1) - 1 =
> l(0) = 2^0 - 1 = 0
> l(1) = 2^1 - 1 = 1
> l(2) = 2^2 - 1 = 3
> l(3) = 2^3 - 1 = 7
> Z powyższego opisu ładnie widać, że liczba wyrażona rejetrem PEŁNYM jest
> większa niż ilość pozycji dla liczb naturalnych n > 1

Po mojemu:
n oznacza z ilu bitów/pozycji składa się rejestr.
W systemie binarnym pozycją rejestru jest bit,który przyjmuje wartości:
(0,1) stąd wzór na wartość pełnego rejestru 2^n-1,
gdyby pozycja przyjmowała więcej wartości mielibyśmy wzór k^n-1.

dla jednej pozycji (k) systemu liczbowego:
(2) 0,1<-max wartość
(3) 0,1,2<-max wartość
...
(10) 0,1,2,3,4,5,6,7,8,9<-max wartość
(11) 0,1,2,3,4,5,6,7,8,A<-max wartość

dla dwóch pozycji systemu:
(2) (0,1),(0,1) max=(11)=3d
(3) (0,1,2),(0,1,2) max=(22)=3^2-1=8d
...
(10) (0,1,2,3,4,5,6,7,8,9),(0,1,2,3,4,5,6,7,8,9) max=(99)=10^2-1=99d ;-)
(11) (0,1,2,3,4,5,6,7,8,9,A),(0,1,2,3,4,5,6,7,8,9,A) max=(AA)=11^2-1=120d

Z powyższego widać, że liczba wyrażona rejestrem pełnym o skończonej ilości
pozycji (k-liczbowych) przyjmuje wartości większe
niż ilość pozycji,co jest oczywiste ,bo liczba wartości jednej pozycji jest
większa od jednej pozycji.

Dla nieskończonego rejestru ustalenie wartości liczby maksymalnej jest
niemożliwe.

Oczywiście Robakks idzie w drugą stronę z pustego przelewa w pełne. ;-)
Kiedy Robakks wypije kawę i chce znowu jej pełny kubek ,to nie używa dzbanka
,
tylko udaje że pije dalej i wywołuje kawitacje ,która poprzez
podprzestrzenne wżery przenosi kawę z dzbanka do kubka.
Tylko że Robakks nie zdaje sobie sprawy że tą technikę znają tylko
_nieliczni_ i jest ona objęta tajemnicą,której ujawnienie
grozi daleko idącymi konsekwencjami.



>
> Podawałem też przykład rejestru nieskończonego, który powstaje z
> uporządkowanego liniowo zbioru punktów zwanych odcinek
> Każdy punkt tego odcinka jest pozycją rejestru.
> Gdy odcinek jest podzielony na N pozycji to liczba wyrażona rejetrem
> PEŁNYM
> to N^2 - 1, natomiast gdy odzinek podzielimy sobie w myślach na R pozycji
> to liczba wyrażona rejetrem PEŁNYM
> l(N) = 2^N - 1
> l(R) = 2^R - 1
> Wspominałem też, że jeśli do rejestru PEŁNEGO dodać 1 to rejestr się
> przepełnia i zeruje, a powstały bit przepełnienia jest przeniesieniem.
> Wizualizację tego rachunku ładnie widać w arytmetyce:
> zapis dwójkowy:
> 1111... + 1 = 1'0
> W zapisie 10-tnym to będzie wyglądać ~tak:
> 9999... + 1 = 1'0
> Oczywiście taki zapis j.w. nie jest ścisły, a służy do pokazania
> przepełnienia.
> Nie jest ścisły bo nie określiłem konkretnej ilości jedynek i dziewiątek.
> :-)
> Wystąpiło przepełnienie a uzyskana liczba całkowita jest większa od
> największej liczby w tym rejestrze. To także jest liczba całkowita, stąd
> intuicje twórców teorii ciał:
> "Każde ciało jest dziedziną całkowitości."
>
>>> Re1 jest dziedziną całkowitości
>>> Re1^2 jest dziedziną całkowitości
>>> Re1!! (podwójna silnia) jest dziedziną całkowitości.
>>>
>>> Zbiór liczb rzeczywistych jako całość jest większy od zbioru liczb
>>> naturalnych
>>> ma więc większą liczbę elementów w dziedzinie całkowitości.
>>>
>>> Zwróć też uwagę na słowa "nieskończoną liczbę elementów"
>>> LICZBĘ a więc ILOŚĆ.
>>> Są już w tej teorii blisko odkrycia liczb całkowitych większych od Re1,
>>> a
>>> więc
>>> zbliżają się do arytmetyki.
>>> Czy wiesz, że wprowadzenie Re1 do tej teorii zmieniło by jej status
>>> i z teorii stałaby się matematyką klasyczną?
>>> Trzebaby tylko wyrzucić wyzsane z palca założenie, że "Nie istnieje
>>> podciało właściwe ciała liczb wymiernych."
>
> * * *
>
>>>>> Taki "boski składnik" powstał już za sprawą Newtona, który pokazał, że
>>>>> liczby mianowane mają podwymiar
>>>>> dt [s] = 1/oo [s]
>>>>> dl [m] = 1/oo [m]
>
>>>> Kiedy[ o ile ;-) ] zostanie odkryty "boski składnik" ,wydaje mi się że
>>>> można by zrezygnować z liczb niewymiernych i metryki euklidesowej
>>>> na rzecz metryki manhattan i "ciągłości" liczb wymiernych, ale to
>>>> aktualnie
>>>> wykracza poza moją wiedzę.Nic już wtedy nie będzie proste. :-)
>
>>> hahaha
>>> Znów nie czytasz tego co napisałem tylko błądzisz gdzieś w urojeniach.
>>> Podaję Ci na tacy "boski składnik" - chwilę czasową dt a Ty o jakichś
>>> metrykach.
>>> Przecież pochodne i rózniczki nie mają związku z metrykami lecz
>>> z WIELKOŚCIA liczb mianowanych i z WYMIARAMI.
>>> Ta religia TM nie zna pojęcia CZAS więc sama sobie blokuje możliwość
>>> dotarcia do "boskiego składnika" - chwili, która JEST
>>> i tworzy ciągłość przemijania. :-)
>
>> Gdybyś czytał między wierszami zrozumiałbyś ,że znając boską cząstkę i
>> jej
>> właściwości można zrezygnować z nieskończoności rozumianej jak do tej
>> pory.
>> Wtedy takie Re1 idealnie sprawdzi się jako _liczba_ niewymierna
>> określająca
>> kres ciała.
>> W skali wszechświata będzie odpowiadała nieskończoności aktualnej
>> ograniczonej i niewymiernej.
>> W skali małych obiektów będzie niewymierną liczbą skończoną.
>> Dalej to już domyśl się sam,co z przyrostami ,różniczkami i całkowaniem.
>
> By zrozumieć "boską cząstkę" dt trzeba sobie uświadomić, że chwila zerowa
> wcale nie jest martwa i wcale nie jest niepodzielna. To tylko podwymiar
> dla rzeczywistości objętościowej. Tam dokonuje się potencjalność - stąd
> nazwa podwymiaru dla wartości nieskończenie małych: potencjały. Ale...
> ale?
> ale ZERO arytmetyczne jest granicą potencjalności nieskończenie małych.
> Z zera arytmetycznego można uzyskać wyłącznie zera. To brakPUNKT. :-)

Brakpunkt jest bratetem bliźniakiem punktu ,czyli bratpunktem a nie
bratemjudą?
A jak udowodnić że nie są braćmi punktami jota w jotę?

>
> * * *
>
>>>>> NIC nie powstaje samoistnie z "boskich składników" ale jest z nich
>>>>> ULEPIONE.
>>>>> O powstawaniu nie decyduje tworzywo - lecz siła i WOLA.
>
>>>> Rozmawialiśmy o rzeczywistości materialnej.
>>>> Kwestia rozumienia słowa "powstaje" to kolejna sprawa.
>>>> Można powiedzieć ,że człowiek to twór boski powstały z tworzywa
>>>> rzeczywistości materialnej. To że myśli to tylko funkcja
>>>> zaprogramowana
>>>> w twór bazująca na tworzywie materialnym.
>>>> Można też sugerować wyższy wymiar świadomości itp...kwestia założeń.
>
>>> Takie myślenie to produkt religii alefickiej, w myśl której człowiek nie
>>> jest podmiotem decydującym lecz przedmiotem realizującym.
>>> Wszystko jest z góry zaplanowane przez wszechmocnego boga Alefa
>>> Zerowego a ludzie-rzeczy mają obowiązek wykonywać wolę boga
>>> przekazaną przez wtajemniczonych GURU czyli szamanów bo wiedzą lepiej
>
>> Nie rozumiesz co wymyśliłeś/odkryłeś...trudno.
>
> No cóż Drogi Kolego...
> Każde odkrycie niesie w sobie potencjalność wieloaspektowego wykorzystania
> i czasem mam wątpliwość czy publikować wszystkie moje domysły, gdy
> potencjalnie mogą być wykorzystane do celów antyludzkich i zbrodniczych.
> To typowy dylemat ludzi empatycznych (ludzi dobrej woli).
> Piszesz o możliwości zastosowania rachunku rejedynkowego do odwzorowania
> a więc idealizacji świata matrii - obiektywnego świata objętościowego.
> Wyrażasz troskę, by w tym odwzorowaniu znalazło się miejsce dla Boga.

"Królestwo moje nie jest z tego świata." ,więc nauki odnoszące się tylko do
tego świata powinny go nie przekraczać. ;-)
"Oddajcie więc cesarzowi to, co jest cesarskie, a Bogu to, co boskie"
Cesarskie jest w tym świecie ,a boskie poza.
Matematykochemiofizyka(Machefika) rzeczywistości<>Teologia.
:-P

> Przecież nie może być inaczej:
> wszystko = znane + nieznane
> znane jest zawsze ograniczone
> nieznane jest zawsze nieograniczone
> miejsce dla Boga jest w potencjalności chwili i w tendencjałach
> nadwymiarów
> ponad objętość i inne wymiary fizyczne liczb mianowanych.
> Nie da się Boga wyeliminować - skoro JEST*
> * JEST oznacza fizyczność - jest obiektywnie
> w odwzorowaniu tylko istnieje....
> Odwzorowanie nie ma wpływu na to co JEST. To tylko bardziej lub mniej
> wierny opis.......
>
>>>>> Gdy Bóg tworzył Świat to nie dlatego, że wymiary posiadają podwymiary
>>>>> ale dlatego bo tak CHCIAŁ.
>>>>> WOLA jest nadwymiarem dla materii i nie wynika z jej praw.
>>>>> pozdrawiam,
>>>>> Edward Robak* z Nowej Huty
>>>>>
>>>>>
>>>>> PS. Gdybyś chciał się coś ode mnie dowiedzieć to pytałbyś nie o to co
>>>>> napisali alefici, a więc nie o bełkot - lecz pytałbyś o to co ja
>>>>> piszę.
>>>>>
>>>>> Zbiór Liczb Naturalnych jest przeliczalny bo ma ostatni element.
>>>>>
>>>>> Gdyby liczba Pi była niewymierna to nie byłaby punktem na osi.
>
>>>> Moim zdaniem liczba rzeczywista jest symbolem opisującym jednoznacznie
>>>> konkretną odległość od do,a nie punktem na osi,
>>>> dlatego min. alefy nie uzurpują sobie prawa do miana liczb
>>>> rzeczywistych,
>>>> ale ponieważ stosujemy systemy liczbowe wymierne,to nie wszystkie
>>>> liczby
>>>> rzeczywiste można nimi opisać z zachowaniem jednoznaczności.
>>>> Punkty na osi symbolizują ciągłą rzeczywistość,a dopiero ich
>>>> odniesienie
>>>> w sensie wielkości ma wymiar liczby.
>
>>> Liczba rzeczywista to WIELKOŚĆ jaka powstaje przy dzieleniu dwóch
>>> liczb całkowitych, jest więc liczba rzeczywista ilorazem a/b.
>
>> Na razie tak nie jest,a czy tak będzie to już zależy od ludzi i ich
>> umiejętności odkrywania.
>
> ano...
>
>>> Liczbami rzeczywistymi można opisywać dowolne wymiary, nie tylko
>>> długość,
>>> pole czy objętość ale również ilość, wymiary fizyczne, ekonomiczne i.in.
>>> Dla celów praktycznych używa się zaokrągleń, natomiast w matematykce
>>> klasycznej, która jest idealizacją matematyki liczb mianowanych - dzięki
>>> rozumowi można dokonywać
>>> odwzorowania liczb z dokładnością nieskończoną.
>>> Kiedyś gdy ogłosiłem temat "Funkcja Robakksa" pokazywałem jak na
>>> przykładze
>>> okręgu toczącego się po odcinku nadawać nazwy punktom styku:
>>> A--------x-------B
>>> nazwa = Ax/Bx
>>> Ta proporcja jest liczbą niemianowaną. To liczba czysta i każdy punkt na
>>> odcinku
>>> posiada swoją unikatową nazwę łacznie z pierwszym 0/AB i ostatnim AB/0
>>> Jest taki punkt x na tym odcinku, dla którego Ax/Bx = Pi
>>> Ten punkt wyraża dokładną wielkość liczby Pi.
>
>>>>> Istnieje taki kąt pita dla którego tg_pita = Pi
>>>>>
>>>>> Pi tak jak każda porządna liczba jest liczbą algebraiczną
>>>>> Pi = 2 Re1!!^2 / (Re1-1)!!*(Re1+1)!!
>>>>>
>>>>> Re1!! to iloczyn wszystkich liczba parzystych ze zbioru N
>>>>> Re1!! = 2*4*6*8*10*...(Re1-4)*(Re1-2)*Re1
>>>>>
>>>>> Zbiór {N} = 1, 2, 3, 4, 5, 6 ... to zbiór ładunków dodatnich "+"
>>>>> Zbiór {-N} = ... -6, -5, -4, -3, -2, -1 to zbiór ładunków ujemnych "-"
>>>>> Ponieważ ładunków dodatnich i ujemnych jest tyle samo to się nawzajem
>>>>> kompensują i wypadkowy ładunek jest zerowy.
>>>>> Gdy zabierzemy któryś ładunek to nastąpi nierównowaga.
>>>>> Alefici twierdzą, że potrafią tak pozmieniać nazwy, że ilość ładunków
>>>>> się wyrówna
>>>>>
>>>>> W matematyce liczb mianowanych i w matematyce klasycznej
>>>>> liczbą algebraiczną jest każda wielkość liczbowa podstawiona do
>>>>> algebraicznego równania.
>>>>>
>>>>> Pi = a/b <= postać algebraiczna
>>>>> Pi = 2 Re1!!^2 / (Re1-1)!!*(Re1+1)!! <= liczba algebraiczna
>>>>> za a i b podstawiono wielkości liczbowe.
>>>>>
>>>>> To jest potężna dawka konkretnej informacji. Czy zaczniesz ze mną
>>>>> rozmawiać na tematy o których piszę, czy nadal będziesz cytował
>>>>> pseudomatematyczną nowomowę bez desygnatów?
>>>>> Edward Robak* z Nowej Huty
>>>>>
>>>>> Co masz na myśli pisząc:
>>>>> "to ja miałem się czegoś od pana dowiedzieć" /autor: spit/
>>>>> Potrafisz potwierdzić to co powyżej w inny sposób niż wycięcie i
>>>>> zagłuszenie pseudomatematycznymi mantrami z Wikipedii?
>
>>>> Miałem na myśli to ,że chciałem poznać pana system i porównać z
>>>> systemem matematycznym obowiązującym.
>>>> Wydaje mi się ,że już odkryłem to co mnie ciekawiło.
>
>>> Edward Robak* z Nowej Huty
>>> Nie ma matematycznego systemu obowiązującego.
>>> Jest matematyka użytkowa i oszołomska Teoria Mnogości, która matematyką
>>> nie jest lecz religią pseudomatematyczną. W tej religii nie ma dedukcji,
>>> wynikania, logiki, a są samozaprzeczające się założenia nowomowy i
>>> paradoksy.
>>> :-)
>
>> :-)
>
> 6 lat już się błąkam po wirtualnej przestrzeni Internetu w poszukiwaniu
> ludzi
> myślących - wszak to nie ja będę budował nową wieżę Babel, lecz oni.
> Ja tylko przygotowywuję narzędzia i grunt.......
> pozdrawiam Serdecznie :)
> Robakks
> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
>

Pozdrawiam Ciepło.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


102. Data: 2008-11-03 13:48:35

Temat: Re: Zapytanie
Od: "Robakks" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"spit" <s...@N...gazeta.pl>
news:gemqsb$769$1@inews.gazeta.pl...
> "Robakks" <R...@g...pl>
> news:geme87$5qq$1@inews.gazeta.pl...

>>>>> http://tinyurl.com/66gjth

>>>> Kategoria: Teoria ciał
>>>> Ciało nieskończone to ciało zawierające nieskończoną liczbę elementów.
>>>> Każde ciało jest dziedziną całkowitości.
>>>> W ciele są dokładnie dwa ideały: ideał zerowy {0}, i całe ciało K,
>>>> Przykłady: ciało liczb rzeczywistych,
>>>> a więc?
>>>> A więc całe ciało jest dziedziną całkowitości.
>>>>
>>>> Rozumiesz co oni piszą? Piszą, że zbiór liczb rzeczywistych jako całość
>>>> jest dziedziną całkowitości. :-)

>>> Jest to dosyć skomplikowanie wytłumaczone. ;-)

>> Swojego czasu chcąc myślącym przybliżyć liczby SILNE pisałem o rejestrze
>> pustym z którego odejmuje się 1. To była Algebra Boola.
>> Po odjęciu 1 z rejestru pustego otrzymuje się rejestr PEŁNY.
>> Dla rejestrów o konkretnej ilości pozycji liczba zapisana rejestrem PEŁNYM
>> wyraża się wzorem: l(n) = 2^n - 1
>> l(-3) = 2^(-3) - 1 =
>> l(-2) = 2^(-2) - 1 =
>> l(-1) = 2^(-1) - 1 =
>> l(0) = 2^0 - 1 = 0
>> l(1) = 2^1 - 1 = 1
>> l(2) = 2^2 - 1 = 3
>> l(3) = 2^3 - 1 = 7
>> Z powyższego opisu ładnie widać, że liczba wyrażona rejetrem PEŁNYM jest
>> większa niż ilość pozycji dla liczb naturalnych n > 1

> Po mojemu:
> n oznacza z ilu bitów/pozycji składa się rejestr.
> W systemie binarnym pozycją rejestru jest bit,który przyjmuje wartości:
> (0,1) stąd wzór na wartość pełnego rejestru 2^n-1,
> gdyby pozycja przyjmowała więcej wartości mielibyśmy wzór k^n-1.
>
> dla jednej pozycji (k) systemu liczbowego:
> (2) 0,1<-max wartość
> (3) 0,1,2<-max wartość
> ...
> (10) 0,1,2,3,4,5,6,7,8,9<-max wartość
> (11) 0,1,2,3,4,5,6,7,8,A<-max wartość
>
> dla dwóch pozycji systemu:
> (2) (0,1),(0,1) max=(11)=3d
> (3) (0,1,2),(0,1,2) max=(22)=3^2-1=8d
> ...
> (10) (0,1,2,3,4,5,6,7,8,9),(0,1,2,3,4,5,6,7,8,9) max=(99)=10^2-1=99d ;-)
> (11) (0,1,2,3,4,5,6,7,8,9,A),(0,1,2,3,4,5,6,7,8,9,A) max=(AA)=11^2-1=120d
>
> Z powyższego widać, że liczba wyrażona rejestrem pełnym o skończonej ilości
> pozycji (k-liczbowych) przyjmuje wartości większe
> niż ilość pozycji,co jest oczywiste ,bo liczba wartości jednej pozycji jest
> większa od jednej pozycji.
>
> Dla nieskończonego rejestru ustalenie wartości liczby maksymalnej jest
> niemożliwe.

Zapomniałeś dodać:
"niemożliwe z założenia w pseudomatematycznej Teorii Mnogości".
Gdybyś czytał i pamiętał tekst, który mnie kazałeś przeczytać to zauważyłbyś,
że słowa: "W ciele są dokładnie dwa ideały: ideał zerowy {0}, i całe ciało K,"
oznaczają:
rejestr może być pusty lub PEŁNY
Rejestr PEŁNY jest liczbą. Tu nie zmienia się ilość pozycji bo wykonując
działania na rejestrze NIE ZMIENIA SIĘ ILOŚCI POZYCJI, która jest constans.
Mógłbyś zapytać o dowody i uzasadnienia ale zapewne nie zapytasz
bo nie interesuje Ciebie to co przekazuję. Masz inny cel...... :)

> Oczywiście Robakks idzie w drugą stronę z pustego przelewa w pełne. ;-)
> Kiedy Robakks wypije kawę i chce znowu jej pełny kubek ,to nie używa
> dzbanka , tylko udaje że pije dalej i wywołuje kawitacje ,która poprzez
> podprzestrzenne wżery przenosi kawę z dzbanka do kubka.
> Tylko że Robakks nie zdaje sobie sprawy że tą technikę znają tylko
> _nieliczni_ i jest ona objęta tajemnicą,której ujawnienie
> grozi daleko idącymi konsekwencjami.

Stosujesz Kolego bardzo ciekawą koncepcję rozmowy:
żadnych potwierdzeń, ciągłe powroty do oszołomskiej Teorii Mnogości,
nieuznawanie oczywistych argumentów i niby żartem wymyślanie
co też ten Robakks nie wymyślił. Mryganie oczkami to niby oznaka,
że żartujesz, ale to wcale nie jest śmieszne na dłuższą metę, bo do niczego
nie prowadzi poza rozmydleniem tworzonych na okrągło komentarzy
do komentarzy, nagłaśnianiem oszołomskiej jedynie słusznej TM
i kreowaniem fałszywego świadectwa moich słów.

>> Podawałem też przykład rejestru nieskończonego, który powstaje z
>> uporządkowanego liniowo zbioru punktów zwanych odcinek
>> Każdy punkt tego odcinka jest pozycją rejestru.
>> Gdy odcinek jest podzielony na N pozycji to liczba wyrażona rejetrem
>> PEŁNYM
>> to N^2 - 1, natomiast gdy odzinek podzielimy sobie w myślach na R pozycji
>> to liczba wyrażona rejetrem PEŁNYM
>> l(N) = 2^N - 1
>> l(R) = 2^R - 1
>> Wspominałem też, że jeśli do rejestru PEŁNEGO dodać 1 to rejestr się
>> przepełnia i zeruje, a powstały bit przepełnienia jest przeniesieniem.
>> Wizualizację tego rachunku ładnie widać w arytmetyce:
>> zapis dwójkowy:
>> 1111... + 1 = 1'0
>> W zapisie 10-tnym to będzie wyglądać ~tak:
>> 9999... + 1 = 1'0
>> Oczywiście taki zapis j.w. nie jest ścisły, a służy do pokazania
>> przepełnienia.
>> Nie jest ścisły bo nie określiłem konkretnej ilości jedynek i dziewiątek.
>> :-)
>> Wystąpiło przepełnienie a uzyskana liczba całkowita jest większa od
>> największej liczby w tym rejestrze. To także jest liczba całkowita, stąd
>> intuicje twórców teorii ciał:
>> "Każde ciało jest dziedziną całkowitości."

cisza

>>>> Re1 jest dziedziną całkowitości
>>>> Re1^2 jest dziedziną całkowitości
>>>> Re1!! (podwójna silnia) jest dziedziną całkowitości.
>>>>
>>>> Zbiór liczb rzeczywistych jako całość jest większy od zbioru liczb
>>>> naturalnych
>>>> ma więc większą liczbę elementów w dziedzinie całkowitości.
>>>>
>>>> Zwróć też uwagę na słowa "nieskończoną liczbę elementów"
>>>> LICZBĘ a więc ILOŚĆ.
>>>> Są już w tej teorii blisko odkrycia liczb całkowitych większych od Re1,
>>>> a
>>>> więc
>>>> zbliżają się do arytmetyki.
>>>> Czy wiesz, że wprowadzenie Re1 do tej teorii zmieniło by jej status
>>>> i z teorii stałaby się matematyką klasyczną?
>>>> Trzebaby tylko wyrzucić wyzsane z palca założenie, że "Nie istnieje
>>>> podciało właściwe ciała liczb wymiernych."

cisza

>> * * *
>>
>>>>>> Taki "boski składnik" powstał już za sprawą Newtona, który pokazał, że
>>>>>> liczby mianowane mają podwymiar
>>>>>> dt [s] = 1/oo [s]
>>>>>> dl [m] = 1/oo [m]
>>
>>>>> Kiedy[ o ile ;-) ] zostanie odkryty "boski składnik" ,wydaje mi się że
>>>>> można by zrezygnować z liczb niewymiernych i metryki euklidesowej
>>>>> na rzecz metryki manhattan i "ciągłości" liczb wymiernych, ale to
>>>>> aktualnie
>>>>> wykracza poza moją wiedzę.Nic już wtedy nie będzie proste. :-)
>>
>>>> hahaha
>>>> Znów nie czytasz tego co napisałem tylko błądzisz gdzieś w urojeniach.
>>>> Podaję Ci na tacy "boski składnik" - chwilę czasową dt a Ty o jakichś
>>>> metrykach.
>>>> Przecież pochodne i rózniczki nie mają związku z metrykami lecz
>>>> z WIELKOŚCIA liczb mianowanych i z WYMIARAMI.
>>>> Ta religia TM nie zna pojęcia CZAS więc sama sobie blokuje możliwość
>>>> dotarcia do "boskiego składnika" - chwili, która JEST
>>>> i tworzy ciągłość przemijania. :-)
>>
>>> Gdybyś czytał między wierszami zrozumiałbyś ,że znając boską cząstkę i
>>> jej
>>> właściwości można zrezygnować z nieskończoności rozumianej jak do tej
>>> pory.
>>> Wtedy takie Re1 idealnie sprawdzi się jako _liczba_ niewymierna
>>> określająca
>>> kres ciała.
>>> W skali wszechświata będzie odpowiadała nieskończoności aktualnej
>>> ograniczonej i niewymiernej.
>>> W skali małych obiektów będzie niewymierną liczbą skończoną.
>>> Dalej to już domyśl się sam,co z przyrostami ,różniczkami i całkowaniem.
>>
>> By zrozumieć "boską cząstkę" dt trzeba sobie uświadomić, że chwila zerowa
>> wcale nie jest martwa i wcale nie jest niepodzielna. To tylko podwymiar
>> dla rzeczywistości objętościowej. Tam dokonuje się potencjalność - stąd
>> nazwa podwymiaru dla wartości nieskończenie małych: potencjały. Ale...
>> ale?
>> ale ZERO arytmetyczne jest granicą potencjalności nieskończenie małych.
>> Z zera arytmetycznego można uzyskać wyłącznie zera. To brakPUNKT. :-)

> Brakpunkt jest bratetem bliźniakiem punktu ,czyli bratpunktem a nie
> bratemjudą?
> A jak udowodnić że nie są braćmi punktami jota w jotę?

Brakpunkt to odwzorowanie zera arytmetycznego w geometrii.
Punkt geometryczny posiada wartość urojoną a/oo
Brakpunkt nie posiada żadnej wartości. Jest NICZYM.
Brakpunkt to teoretyczne NIC pomiędzy stykającymi się punktami
geometrycznymi.

>> * * *
>>
>>>>>> NIC nie powstaje samoistnie z "boskich składników" ale jest z nich
>>>>>> ULEPIONE.
>>>>>> O powstawaniu nie decyduje tworzywo - lecz siła i WOLA.

>>>>> Rozmawialiśmy o rzeczywistości materialnej.
>>>>> Kwestia rozumienia słowa "powstaje" to kolejna sprawa.
>>>>> Można powiedzieć ,że człowiek to twór boski powstały z tworzywa
>>>>> rzeczywistości materialnej. To że myśli to tylko funkcja
>>>>> zaprogramowana
>>>>> w twór bazująca na tworzywie materialnym.
>>>>> Można też sugerować wyższy wymiar świadomości itp...kwestia założeń.

>>>> Takie myślenie to produkt religii alefickiej, w myśl której człowiek nie
>>>> jest podmiotem decydującym lecz przedmiotem realizującym.
>>>> Wszystko jest z góry zaplanowane przez wszechmocnego boga Alefa
>>>> Zerowego a ludzie-rzeczy mają obowiązek wykonywać wolę boga
>>>> przekazaną przez wtajemniczonych GURU czyli szamanów bo wiedzą lepiej

>>> Nie rozumiesz co wymyśliłeś/odkryłeś...trudno.

>> No cóż Drogi Kolego...
>> Każde odkrycie niesie w sobie potencjalność wieloaspektowego
>> wykorzystania i czasem mam wątpliwość czy publikować wszystkie moje
>> domysły, gdy potencjalnie mogą być wykorzystane do celów antyludzkich
>> i zbrodniczych.
>> To typowy dylemat ludzi empatycznych (ludzi dobrej woli).
>> Piszesz o możliwości zastosowania rachunku rejedynkowego do
>> odwzorowania a więc idealizacji świata matrii - obiektywnego świata
>> objętościowego.
>> Wyrażasz troskę, by w tym odwzorowaniu znalazło się miejsce dla Boga.

> "Królestwo moje nie jest z tego świata." ,więc nauki odnoszące się tylko do
> tego świata powinny go nie przekraczać. ;-)
> "Oddajcie więc cesarzowi to, co jest cesarskie, a Bogu to, co boskie"
> Cesarskie jest w tym świecie ,a boskie poza.
> Matematykochemiofizyka(Machefika) rzeczywistości<>Teologia.
> :-P

"I pomieszał im języki aby nie zbudowali wieży do nieba"
To było dawno. Skąd wiesz, że teraz Jego Wysokość nie ma zamiaru
pozwolić ludziom zbudować tę wieżę i uzyskać nieśmiertelność
w doskonałym ciele? Kto to zrobi to udowodni, że jego Bóg go natchnął.
Czy będzie to Twój Bóg? Tylko który? Bóg Alef, JHWH, Trójca, czy jakiś inny?
Rachunek rejedynkowy w matematyce liczb mianowanych otwiera takie
możliwości. To jest znacznie pewniejsze niż wiara, że zrobi się samo. :-)

>> Przecież nie może być inaczej:
>> wszystko = znane + nieznane
>> znane jest zawsze ograniczone
>> nieznane jest zawsze nieograniczone
>> miejsce dla Boga jest w potencjalności chwili i w tendencjałach
>> nadwymiarów
>> ponad objętość i inne wymiary fizyczne liczb mianowanych.
>> Nie da się Boga wyeliminować - skoro JEST*
>> * JEST oznacza fizyczność - jest obiektywnie
>> w odwzorowaniu tylko istnieje....
>> Odwzorowanie nie ma wpływu na to co JEST. To tylko bardziej lub mniej
>> wierny opis.......

cisza :-)

>>>>>> Gdy Bóg tworzył Świat to nie dlatego, że wymiary posiadają podwymiary
>>>>>> ale dlatego bo tak CHCIAŁ.
>>>>>> WOLA jest nadwymiarem dla materii i nie wynika z jej praw.
>>>>>> pozdrawiam,
>>>>>> Edward Robak* z Nowej Huty
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> PS. Gdybyś chciał się coś ode mnie dowiedzieć to pytałbyś nie o to co
>>>>>> napisali alefici, a więc nie o bełkot - lecz pytałbyś o to co ja
>>>>>> piszę.
>>>>>>
>>>>>> Zbiór Liczb Naturalnych jest przeliczalny bo ma ostatni element.
>>>>>>
>>>>>> Gdyby liczba Pi była niewymierna to nie byłaby punktem na osi.

>>>>> Moim zdaniem liczba rzeczywista jest symbolem opisującym
>>>>> jednoznacznie konkretną odległość od do,a nie punktem na osi,
>>>>> dlatego min. alefy nie uzurpują sobie prawa do miana liczb
>>>>> rzeczywistych, ale ponieważ stosujemy systemy liczbowe wymierne
>>>>> ,to nie wszystkie liczby rzeczywiste można nimi opisać z zachowaniem
>>>>> jednoznaczności.
>>>>> Punkty na osi symbolizują ciągłą rzeczywistość,a dopiero ich
>>>>> odniesienie w sensie wielkości ma wymiar liczby.

>>>> Liczba rzeczywista to WIELKOŚĆ jaka powstaje przy dzieleniu dwóch
>>>> liczb całkowitych, jest więc liczba rzeczywista ilorazem a/b.

>>> Na razie tak nie jest,a czy tak będzie to już zależy od ludzi i ich
>>> umiejętności odkrywania.

>> ano...

>>>> Liczbami rzeczywistymi można opisywać dowolne wymiary, nie tylko
>>>> długość,
>>>> pole czy objętość ale również ilość, wymiary fizyczne, ekonomiczne i.in.
>>>> Dla celów praktycznych używa się zaokrągleń, natomiast w matematykce
>>>> klasycznej, która jest idealizacją matematyki liczb mianowanych - dzięki
>>>> rozumowi można dokonywać
>>>> odwzorowania liczb z dokładnością nieskończoną.
>>>> Kiedyś gdy ogłosiłem temat "Funkcja Robakksa" pokazywałem jak na
>>>> przykładze okręgu toczącego się po odcinku nadawać nazwy punktom
>>>> styku:
>>>> A--------x-------B
>>>> nazwa = Ax/Bx
>>>> Ta proporcja jest liczbą niemianowaną. To liczba czysta i każdy punkt na
>>>> odcinku
>>>> posiada swoją unikatową nazwę łacznie z pierwszym 0/AB i ostatnim AB/0
>>>> Jest taki punkt x na tym odcinku, dla którego Ax/Bx = Pi
>>>> Ten punkt wyraża dokładną wielkość liczby Pi.

>>>>>> Istnieje taki kąt pita dla którego tg_pita = Pi
>>>>>>
>>>>>> Pi tak jak każda porządna liczba jest liczbą algebraiczną
>>>>>> Pi = 2 Re1!!^2 / (Re1-1)!!*(Re1+1)!!
>>>>>>
>>>>>> Re1!! to iloczyn wszystkich liczba parzystych ze zbioru N
>>>>>> Re1!! = 2*4*6*8*10*...(Re1-4)*(Re1-2)*Re1
>>>>>>
>>>>>> Zbiór {N} = 1, 2, 3, 4, 5, 6 ... to zbiór ładunków dodatnich "+"
>>>>>> Zbiór {-N} = ... -6, -5, -4, -3, -2, -1 to zbiór ładunków ujemnych "-"
>>>>>> Ponieważ ładunków dodatnich i ujemnych jest tyle samo to się nawzajem
>>>>>> kompensują i wypadkowy ładunek jest zerowy.
>>>>>> Gdy zabierzemy któryś ładunek to nastąpi nierównowaga.
>>>>>> Alefici twierdzą, że potrafią tak pozmieniać nazwy, że ilość ładunków
>>>>>> się wyrówna
>>>>>>
>>>>>> W matematyce liczb mianowanych i w matematyce klasycznej
>>>>>> liczbą algebraiczną jest każda wielkość liczbowa podstawiona do
>>>>>> algebraicznego równania.
>>>>>>
>>>>>> Pi = a/b <= postać algebraiczna
>>>>>> Pi = 2 Re1!!^2 / (Re1-1)!!*(Re1+1)!! <= liczba algebraiczna
>>>>>> za a i b podstawiono wielkości liczbowe.
>>>>>>
>>>>>> To jest potężna dawka konkretnej informacji. Czy zaczniesz ze mną
>>>>>> rozmawiać na tematy o których piszę, czy nadal będziesz cytował
>>>>>> pseudomatematyczną nowomowę bez desygnatów?
>>>>>> Edward Robak* z Nowej Huty
>>>>>>
>>>>>> Co masz na myśli pisząc:
>>>>>> "to ja miałem się czegoś od pana dowiedzieć" /autor: spit/
>>>>>> Potrafisz potwierdzić to co powyżej w inny sposób niż wycięcie i
>>>>>> zagłuszenie pseudomatematycznymi mantrami z Wikipedii?

>>>>> Miałem na myśli to ,że chciałem poznać pana system i porównać z
>>>>> systemem matematycznym obowiązującym.
>>>>> Wydaje mi się ,że już odkryłem to co mnie ciekawiło.

>>>> Edward Robak* z Nowej Huty
>>>> Nie ma matematycznego systemu obowiązującego.
>>>> Jest matematyka użytkowa i oszołomska Teoria Mnogości, która
>>>> matematyką nie jest lecz religią pseudomatematyczną. W tej religii
>>>> nie ma dedukcji, wynikania, logiki, a są samozaprzeczające się
>>>> założenia nowomowy i paradoksy.
>>>> :-)

>>> :-)

>> 6 lat już się błąkam po wirtualnej przestrzeni Internetu w poszukiwaniu
>> ludzi myślących - wszak to nie ja będę budował nową wieżę Babel, lecz oni.
>> Ja tylko przygotowywuję narzędzia i grunt.......
>> pozdrawiam Serdecznie :)
>> Robakks
>> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸

> Pozdrawiam Ciepło.

Też jadłem kremówki... :-)
Edi:)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 . [ 11 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Co słychać na SCI Usenetu
He, he, wybaczcie mnie, zboczeńcowi ...
Jakiego jeste?cie wyznania?
TVNienawisci na greckim rynku
najłatwiej powiedzieć, że bzdura...?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »