Data: 2014-05-10 19:53:56
Temat: Re: Zarażeni złem
Od: Miriam <5...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"
Nad ponad połową świata przejęły władzę dwie potężne religie
monoteistyczne: chrześcijaństwo i islam i to właśnie z nich wywodzi
się największa patologia społeczna. Cechą charakterystyczną tych
religii jest mająca swe źródła w patriarchacie "hierarchia dziobania".
System patriarchalny zaczyna się od boga-ojca, męskiego, straszliwego,
mściwego, karzącego, władającego piekłem i wieczystymi karami,
siedzącego na samym szczycie i dziobiącego wszystkich, którzy są niżej
i którzy są słabsi. Starotestamentowy bóg bezlitośnie poniewiera
wszystkimi, którzy nie są bogiem. Pod bogiem jest ojciec, męska "głowa
rodziny", który dziobie żonę i dzieci. U boku ojca siedzi matka, która
jest dziobana przez ojca, ale może na równi z nim dziobać dzieci i
innych słabszych od siebie. Rodzice nie dziobią swoich rodziców, bo
chroniich IV przykazanie. Dzieci mogą skopać psa lub słabszego
(siostrę/brata, kolegę, inwalidę).
Ojciec bywa dziobany przez swojego szefa, policjanta, polityka ale
raczej stara się to ukrywać przed rodziną i znajomymi.
Taka piramida rodzi frustrację we wszystkich, może z wyjątkiem boga,
który jest poza zasięgiem dziobów i dziobania.
Tak jak bóg jest terroryzujący i karzący, tak i rodzice, a szczególnie
ojciec, mają władzę i uprawnienia, żeby tyranizować, upokarzać i
zamieniać w piekło życie dzieci i podobnie jak bóg jest bezkarny, tak
i oni mają społeczne przyzwolenie na okrucieństwo.
Szczytem okrucieństwa są kary cielesne, wręcz zalecane przez Biblię i
dawne podręczniki dla rodziców. "
|