Data: 2008-11-28 12:09:44
Temat: Re: Zasady zdrady...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 28 Nov 2008 13:03:35 +0100, Panslavista napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:luzz0tdk3g3e$.1vu5nq814yye.dlg@40tude.net...
>> ...z przełożeniem na całą resztę:
>> http://slawek34.blog.onet.pl/2,ID351753206,index.htm
l
>>
>> "(...)Brak konsekwencji, wyraźnych cięć, jasnych nieprzekraczalnych zasad
>> robi z nas samych osoby słabe i dające się wykorzystywać.(...)"
>>
>> Mądry człowiek.
>
> Relatywizm
Masz na mysli "Skoro on robi be, to i mnie wolno?"
Nie wszyscy tak żyją. Be jest Be, nie A. Jeśli ktoś woli żyć w zakłamaniu,
to niech spróbuje także w alfabecie zastępować jedne litery innymi.. Tutaj
z braku możliwości ominięcia tego porządku MUSI sie liczyć z
jednoznacznością znaków wspólną dla wszystkich, bo inaczej zostanie
wyłączony ze zbiorowości czytających...
|