Data: 2004-05-12 00:15:54
Temat: Re: Zasiłek pielęgnacyjny -dylemat wózkowicza ;-)))))
Od: "ONo" <m...@i...bezspamu_wytnij_to.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>Bo jeśli tak to ja, bez używania słów 'powrzechnie uznanych za obraźliwe'
oraz obrażania tutaj kogokolwiek mówię, że IMHO nie masz racji
Można się oczywiście ze mną nie zgadzać, twierdzić, że jestem głupi, ale
takie to już są moje poglądy, nawet, jeśli niepopularne....<<<
--
--= cOOba =--
--= GG:974443 =--
witaj cOOba
I nic dodac nic ując ;-)))
aktualnie pracuje na na 2 x 1/2 etatu, pomimo tego, że jeżdże na wózku
inwalidzkim./dodam, ze na wolnym rynku/ mając I gr
A zeby było śmieszniej na czwartek następna firma zaprosiła mnie na rozmowe
o pracy. Co zrobie nie wiem.
Raz , dwa lub trzy razy w tygodniu /zależne od firmy/ jadę jade tam, reszta
jest praca z klientem lub w domu. Nie moge pracowac cały rok, zimą niestety
_jestem uziemniona_ ze wzgledu na poruszanie sie. Wtedy firmy dają mi urlop
bezpłatny,
Ale chociaz te parę miesiecy jestem wsród ludzi, mam kontakt z zawodem, nie
cofam się w rozwoju, nie siedze i nie narzekam - mi sie należy bo jestem
niepełnosprawna. Działam także w organizacjach samopomocowych i jestem
przerazona postępowaniem ludzi. Przykład : rodzina czteroosobowa. Matka
poważnie chora - leżaca. Mąż i dwóch synów siedza w domu, żyją z renty
kobiety i cały czas narzekają NAM się NALEZY bo żona / matka jest chora. I
co dla mnie dziwne - dostają wszystko co chcą. Ale od trzech lat nie
widzialam by którykolwiek pan zchańbił sie jakąkolwiek pracą ;-((((
I chyba w temacie praca nie chodzi o niepełnosprawność, ale o kwalifikacje
zawodowe. Jestem JEDYNĄ osobą niepełnosprawną posiadająca takie uprawnienia.
I co mam zostawic to sprawnym ? Maże tej rodzinie?
Dlaczego?
Dlatego, że kilka lat jezdziłam na wózku i uczyłam się na ....6 piętrze bez
windy? A oni są sprawni?
To ja sie uczyłam, to ja zapłaciłam z własnych pieniędzy za naukę i co???? i
tylko dlatego, ze nie chodze mam ją zostawić innym??? Zdrowym? Młodszym? JA
TEŻ PLACĘ SKŁADKI, ZUSY, itp
Coś tu jest nie tak w tej argumentacji...
Napiszcie grupowicze co o tym sądzicie.
Oddac prace zdrowym?
I dogorywać na samej rencie ok 600 zł. /starczy na czynsz, prąd, gaz, i jak
dobrze idzie na telefon/ na jedzenie już nie.
Zalegać z płatnościami, stracic np: mieszkanie, samochód, przestac opłacac
rehabilitanta / po miesiącu bez takiego potrzebowałaby pielęgniarki na
stałe -nawet nie najadłabym sie sama lub miejsca w Domu Opieki/ , nie mieć
możliwości dopłaty do wózka, itd
czy iść na utrzymanie opieki społecznej. Acha - jestem samotna i druga
połowa gigant pensji mi nie przyniesie., ba nawet małej renty na jedzenie
też nie.
Prosze o komentarz - mam miec wyrzuty? czy iśc i szukać następnej pracy,
może bardziej dostosowanej, lepiej płatnej...
Pozdrawiam
Maria T.
----------------------------------------------------
------------------------
------------------------
"gdy człowiek kocha życie to nawet medycyna jest bezsilna :)))"
----------------------------------------------------
------------------------
------------------------
Zapraszam na:
http://www.ono.ipon.pl
Użytkownik "cOOba" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:001301c437a9$5a2b3bc0$052e4cd4@coobaic7r4pfrw..
.
> "interpio" <i...@f...polbox.pl>
>
> > Ja rozumiem chcesz aby renta rekompensowała część utraconych dochodów,
> > ze względu
> > na mniejszą wydajność, sprawność, dyspozycyjność etc i to jest OK
>
> Yyyyyyyyyyyyy........ :) O to w sumie chodziło.
>
> > Ale jak można być niepełnosprawnym pobierać rentę na kręgosłup i
> > jednocześnie
> > pracując w zawodzie ochroniarza czy pomocnika murarza?
>
> Ależ ja przecież wcale nie chcę pracować w zawodzie, w którym na pracę nie
> pozwala mi stan zdrowia.
> Chodzi mi jedynie o to, że będąc niepełnosprawnym z powodu choroby, czy
> dyskfunkcji X nie musi to oznaczać koniecznie, że nie mógłbym wykonywać
> 'normalnej' a nie 'w miejscu...' w której wcale nie musiałbym
wykorzystywać
> narządu z powodu którego wystawiono takie, a nie inne orzeczenie.
> Przykład: W moim przypadku, jeśli np. (myślę, że i tak zostanie to w
grupie
> więc nie muszę ukrywać) wystawiono mi orzeczenie głównie ze względu na
> wrodzone wodogłowie i wszczepioną zastawkę - to w moim laickim mniemaniu
nie
> musi to oznaczać, że nie mogę podjąć pracy na stanowisku, gdzie nie będę
> wykonywał pracy, na którą ta dysfunkcja nie pozwala (np, jeśli dobrze
> słyszałem - pilot), ale będzie to w dalszym ciągu normalna praca, a nie
> praca na stanowisku przystosowanym dla niepełnosprawnych, jak zostało mi
> napisane.
>
> >
> > Tutaj może, ktoś być na mnie zły ale osoba niepełnosprawna powinna
> > pracować
> > najwyżej na 1/2 etatu i w warunkach nie powodujących dalszego
> > pogarszania jej
> > stanu zdrowia.
>
> Wybacz, ale tutaj się z Tobą nie zgodzę. Niby dlaczego osoba
niepełnosprawna
> miała by być poszkodowana. Wydaje mi się, że jeśli będzie pracować w
> warunkach na które jej stan zdrowia pozwala to może pracować i na 1,5
etatu.
> Byle tylko miał(a) pracę na której wykonywanie pozwala jej stan zdrowia.
> Przecież to, że nie ma pracy nie jest jej winą i że z tego powodu
>
> > Jest wiele osób młodych bez pracy i to oni powinni być w pierwszej
> > kolejności
> > zatrudniani aby mogli wyrobić sobie "lata" do renty lub emerytury.
>
> Nie chciałbym wyjść na pieniacza, ale niby dlaczego ?
> Czy mam rozumieć, że wedle Ciebie osoba niepełnosprawna to ktoś gorszy ?
> Mam rozumieć, że najpierw powinni mieć pracę zwykli ludzie (nie chciałbym
> nikogo urazić) a
> dopiero potem, jak zostanie jeszcze jakaś praca to dać ją niepełnosprawnym
?
> Bo jeśli tak to ja, bez używania słów 'powrzechnie uznanych za obraźliwe'
> oraz obrażania tutaj kogokolwiek mówię, że IMHO nie masz racji i nie
> zazdroszę takiego poglądu. I nie mówię tego wszystkiego tylko dlatego, że
> decyzją komisji zostałem uznany na umiarkowanie niepełsprawnego, ale nie
> widzę najmniejszego powodu dla którego osoby sprawne miały by być lepiej
> traktowane niż te niepełnosprawne.
>
> Można się oczywiście ze mną nie zgadzać, twierdzić, że jestem głupi, ale
> takie to już są moje poglądy, nawet, jeśli niepopularne....
>
>
> --
> --= cOOba =--
> --= GG:974443 =--
>
>
>
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi
>
|