Data: 2008-05-11 22:31:03
Temat: Re: Zastanawiam się...
Od: Fragile <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 12 Maj, 00:04, tren R <t...@p...pl> wrote:
> Fragile pisze:
>
> > Coz, powiem szczerze, to co przezylam dzisiaj tu na grupie bardzo
> > boli. Bardzo. Ja moge sobie najwyzej poplakac w ramionach meza nad
> > swoja naiwnoscia. Moge zalowac, ze kiedys, pod wplywem chwili i
> > cierpienia sie otworzylam. Ze uwierzylam w czlowieka, w ludzi, nawet
> > jesli sa tylko nickami.
>
> fra, no doceń to.
> że nie wszyscy obchodzą się z tobą jak z jajkiem.
>
Przeciez wlasnie napisala, ze traktowala mnie 'ulgowo'. I mam Jej to
za zle.
>
> traktują cię normalnie.
>
Mam taka nadzieje. Mam nadzieje, ze nie wszyscy traktuja mnie
'ulgowo'.
>
> zaryzykuję tezę, że ikselka potraktowała cię najbardziej 'po ludzku'.
>
Nie tren. To co dzisiaj zrobila nie bylo normalne. Bylo nieludzkie.
>
> po prostu ci nie wierzy i co z tego?
>
Tak, od dzisiaj nie wierzy. Myslisz, ze wczoraj wierzyla??? Daj
spokoj. Po co klamac, po co falszywie dziamdziac 'kuruj sie', 'trzymaj
sie', 'masz o co walczyc' itp. itd.? Jedna wielka obluda.
Ja Jej rowniez nie wierze...
>
> jej sprawa. i koniec tematu :)
>
Jasne... I stala sie jasnosc :)
>
> poza tym imho - nic nie żałuj, dobrze sie stało.
>
Nie zaluje. Moglam poznac, jaki kto jest. Nic nie dzieje sie bez
przyczyny, tak wiec poniekad ciesze sie z zaistnialej sytuacji. I
jesli odejde z tej grupy, to bedzie to bardzo swiadoma i przemyslana
decyzja.
Pozdrawiam,
Fra
|