Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!goblin2!goblin1
!goblin.stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt-spo-
a-02.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
Date: Fri, 20 Feb 2015 19:16:30 +0100
From: Trybun <i...@j...ru>
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 5.1; rv:31.0) Gecko/20100101 Thunderbird/31.4.0
MIME-Version: 1.0
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Zatrzymać zło.
References: <s...@4...net>
<b...@g...com>
<mc25fn$ssn$1@news.vectranet.pl>
<d...@g...com>
<1imfk9qp1t03t$.rb92r74gcej6.dlg@40tude.net>
<4...@g...com>
<mc420g$d65$2@node2.news.atman.pl>
<c...@g...com>
<mc4fp8$541$1@node1.news.atman.pl>
<54e5cd42$0$2205$65785112@news.neostrada.pl>
<mc4o2b$e26$1@node1.news.atman.pl>
In-Reply-To: <mc4o2b$e26$1@node1.news.atman.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Lines: 88
Message-ID: <54e779f9$0$1984$65785112@news.neostrada.pl>
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: user-188-33-99-165.play-internet.pl
X-Trace: 1424456186 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 1984 188.33.99.165:1209
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:692553
Ukryj nagłówki
W dniu 2015-02-19 o 14:22, LeoTar pisze:
> Trybun pisze:
>> W dniu 2015-02-19 o 12:00, LeoTar pisze:
>
>>> A czy te silne i niezależne finansowo nie maja problemów? Kobiety
>>> manipulują a mężczyźni nadużywają fizycznej siły - i jedno i drugie to
>>> dwa oblicza przemocy, której celem jest podporządkowanie sobie tego
>>> drugiego. Dlaczego celem tak mężczyzn jak i kobiet jest dominacja nad
>>> tym drugim?
>
>> Ogólnie trudno zarzucić Twoim teoriom jakieś duże oderwanie od
>> rzeczywistości. Jednak myślę że nadużywasz w formowaniu opinii swoich
>> osobistych przeżyć z jedną kobietą. A one ogólnie wiele od nas się nie
>> różnią. Piszesz - "one nami manipulują", a faceci to już niby nimi nie
>> manipulują? Manipulują i nierzadko nawet za pomocą, jak to określiłaś, -
>> seksu.
>
> Na początku, gdy formułowałem teorię, istotnie oparłem się wyłącznie
> na swoim doświadczeniu ale szybko dostrzegłem elementy wspólne nie
> tylko w doświadczeniach innych par ale i w doświadczeniach osób
> samotnych. I nie zgodzę się z Twoim stwierdzeniem, że mężczyzna jest w
> stanie "pokonać" kobietę w manipulacji. Kobieta podświadomie
> wykorzystuje brak poczucia własnej wartości występujący u mężczyzny;
> możesz się ze mną nie zgodzić ale dotyczy to wszystkich mężczyzn. Brak
> poczucia własnej wartości dotyczy również wszystkich kobiet, którą to
> cechę kompensują sobie swoją zdolnością do manipulowania zdolnością
> seksualną mężczyzn wynikającą z różnicy w fizjologii seksu każdej z płci.
Ale ta fizjologia seksu nie ma nic wspólnego z płcią. Są faceci i
kobitki o nadzwyczaj gorącym temperamencie i tak oziębli że seks dla
nich to tylko przykry obowiązek. W Twoich przypadkach najprostszym
wytłumaczenie jest to że sakramentalne "TAK" wypowiadaliście gdy tak
naprawdę dobrze jeszcze się nie poznaliście. Oczywiście zdarzają się i
przypadki że po urodzeniu dziecka kobieta traci zainteresowanie sprawami
seksu. Jednak nie zdarza się to aż tak często aby można generalizować.
>
>> Normalna rzecz w związku dwojga ludzi, tarcia, nawet podświadome, w
>> chęci uzyskania dominacji to norma, szczególnie na początku związku. Ty
>> akurat dałeś się zdominować psychicznie przez partnerkę, ale wiedz że to
>> nie jest norma.
>
> Dążenie do dominacji nad druga osobą określasz jako normę? Ja nazywam
> to dążeniem do posiadania niewolnika, który będzie sprawował
> zachcianki dominującego/ej pana/i, który będzie zapewniał spokój i
> bezpieczeństwo pana. Niewolnictwo wyklucza partnerstwo a panem jest
> ten, który potrafi zapanować nad podświadomością (podświadomymi
> lękami) tego, którego nazywa partnerem, a który w rzeczywistości jest
> jego emocjonalnym niewolnikiem.
Oczywista sprawa. Nawet jednostki, że tak powiem - o niewolniczym
usposobieniu w pierwszej fazie małżeństwa próbują uzyskać przewagę. I
jest to norma, normalne ludzkie zachowanie, z tym że wielu nawet sobie
może z tego nie zdawać sprawy. Robi to po prostu podświadomie.
Oj, pomińmy już tu takie drastyczności, najczęściej ta rywalizacja ma na
celu zdobycie przewagi tej wagi do kogo w domu będzie należało ostatnie
zdanie.
>
>> Normą natomiast jest to że stopień zdominowania zależy
>> przede wszystkim od zdominowanego. twoja była wyczuła że twoim słabym
>> punktem jest seks, a więc to nim pewnie głównie z Tobą pogrywała.
>
> Nie ma czegoś takiego jak "stopień zdominowania". Jest albo
> partnerstwo albo niewolnictwo, równoprawność albo dominacja. Od
> nieuświadamianej nawet woli dominowania rozpoczyna się wszelkie zło, a
> przyczyna tego stanu jest BRAK POCZUCIA WŁASNEJ WARTOŚCI, tak u
> kobiety jak i u mężczyzny.
>
> A co do moich osobistych dolegliwości, to istotnie moja była żona
> wykorzystywała seks, by mnie zdominować i na tej manipulacji zbudowała
> wszystkie relacje w rodzinie. Niestety nie udało się jej zdominować
> mnie całkowicie i w najmniej dla nie samej oczekiwanym momencie
> zerwałem się z jej uwięzi ujawniając dzieciom rodzinne tajemnice,
> które i tak były dla nich, szczególnie dla córki, tajemnicami
> poliszynela. Zerwałem z oszustki maskę, która chroniła ją w jej
> przekonaniu, przed potępieniem przez dzieci. Gdyby nie jej strach nic
> złego ze strony dzieci jej nie groziło, gdyż dzieci potraktowały
> ujawnione prawdy jako fakty, które były i które niczego nie zmieniają.
> Ujawnienie prawdy było wyłącznie szokiem dla oszustki i ze strachu
> rozpętała piekło szantażowania dzieci w rodzinie. Dzieci, bo mnie nie
> była w stanie psychicznie zaszkodzić.
>
Ależ jest, rozpiętość tej dominacji to rozmiar od drobnych napomnień do
tłuczenia kołkiem po głowie. Często można jej nawet nie dostrzegać, aż
tu przychodzi dzień kiedy to staje się jasne jak słońce - twoją
partnerka czuje się być twoja panią, bez pytania o zdanie.
|