W dniu wtorek, 16 stycznia 2018 16:50:42 UTC+1 użytkownik pinokio napisał:
> W dniu 16.01.2018 o 16:29, Jakub A. Krzewicki pisze:
> > tym bardziej. Chyba najrozsądniejszym wyjściem byłoby umieszczenie tych
> > materiałów po utracie ważności w miejscach zamkniętych, gdzie nikt ich
> > nie sprofanuje.
>
> A nie było by lepiej po prostu nie robić takiej głupoty jak in-vitro? To
> że jest technicznie możliwe, nie znaczy że trzeba robić.

Na dwoje babka wróżyła. in vitro i klonowanie wynikają w końcu też z naturalnego
instynktu powielania genów własnych. Są przecież także tacy ludzie, którzy
nie wyobrażają sobie adopcji jako właściwej kontynuacji.

Wiele instytucji istnieje op prostu po to, żeby ociężali umysłowo ludzie
nie jęczeli z powodu poczucia krzywdy, chociaż te instytucje są moralnie wadliwe, jak
np. rozwody. A pomimo to nikt ich nie znosi, ponieważ są zaworami
bezpieczeństwa i jako takie łagodzą cierpienia powstałe na skutek różnych
sytuacji.