« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-27 12:13:56
Temat: Zatrzymany licznik elektrycznyWitam,
podczas wymiany licznikow elektrycznych
Pan ze Stoen'u stwierdzil ze licznik nie dziala.
Na notatce odbioru nowego licnzika napisal:
"Licznik zatrzymany, podlaczenie prawidlowe, plomba prawidlowa"
Czy ktos sie z tym spotkal?
Jak Stoen zamierz rozliczyc faktyznie zuzyty prad przezemnie?
pozdrawiam,
hubert
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-11-27 13:06:23
Temat: Re: Zatrzymany licznik elektryczny
Użytkownik "Hubert" <C...@w...pl> napisał w wiadomości
news:co9r1u$bss$1@news.onet.pl...
> Witam,
> podczas wymiany licznikow elektrycznych
> Pan ze Stoen'u stwierdzil ze licznik nie dziala.
> Na notatce odbioru nowego licnzika napisal:
> "Licznik zatrzymany, podlaczenie prawidlowe, plomba prawidlowa"
> Czy ktos sie z tym spotkal?
> Jak Stoen zamierz rozliczyc faktyznie zuzyty prad przezemnie?
Witam
U mnie bylo podobnie (Slask), wymienili licznik i nic nie musialem placic.
Nie sadze, zeby chcieli jakies pieniadze, no z jakiej racji (moglo Cie wtedy
nie byc w domu) i skad by wzieli kwote? A skoro zakladaja wadliwe
liczniki? - co to Cie obchodzi - ich problem.
Pozdrawiam
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-27 15:06:08
Temat: Re: Zatrzymany licznik elektrycznyKlopot w tym ze w moim przypadku to mi zalezy na prawidlowym
rozliczeniu.
Mieszkanie stalo puste okolo 3 miesiecy
Użytkownik "Alr" <t...@e...jest> napisał w wiadomości
news:co9ucp$io9$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Hubert" <C...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:co9r1u$bss$1@news.onet.pl...
>> Witam,
>> podczas wymiany licznikow elektrycznych
>> Pan ze Stoen'u stwierdzil ze licznik nie dziala.
>> Na notatce odbioru nowego licnzika napisal:
>> "Licznik zatrzymany, podlaczenie prawidlowe, plomba prawidlowa"
>> Czy ktos sie z tym spotkal?
>> Jak Stoen zamierz rozliczyc faktyznie zuzyty prad przezemnie?
>
> Witam
> U mnie bylo podobnie (Slask), wymienili licznik i nic nie musialem placic.
> Nie sadze, zeby chcieli jakies pieniadze, no z jakiej racji (moglo Cie
> wtedy nie byc w domu) i skad by wzieli kwote? A skoro zakladaja wadliwe
> liczniki? - co to Cie obchodzi - ich problem.
>
> Pozdrawiam
> Janusz
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-28 15:43:36
Temat: Re: Zatrzymany licznik elektryczny
Użytkownik "Hubert" <C...@w...pl> napisał w wiadomości
news:coa54r$5p8$1@news.onet.pl...
> Klopot w tym ze w moim przypadku to mi zalezy na prawidlowym
> rozliczeniu.
A jaki to kłopot?
Wyraźnie napisali, że wszystko w porządku, licznik jest ich, mogą
obciążyć conajwyżej do jego stanu. :)
--
spp
spp(na)op.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-28 18:33:39
Temat: Re: Zatrzymany licznik elektryczny
Użytkownik "spp" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cocrn4$dsu$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Hubert" <C...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:coa54r$5p8$1@news.onet.pl...
>> Klopot w tym ze w moim przypadku to mi zalezy na prawidlowym
>> rozliczeniu.
>
> A jaki to kłopot?
>
> Wyraźnie napisali, że wszystko w porządku, licznik jest ich, mogą obciążyć
> conajwyżej do jego stanu. :)
Dokladnie! skoro nikt przy liczniku nie majstrowal to niezaleznie od tego,
czy byles w mieszkaniu, czy nie - placisz wg wskazan. Tak zreszta mowil
elektryk, ktory wymienial licznik u mnie. Nie ma podstaw do obciazania
jakakolwiek kwota, zreszta to moga byc pieniadze dla mnie ale dla energetyki
sa to zbyt drobne kwoty, zeby olacalo im sie wysylac kogos do sadu na
niechybnie przegrany proces.
Pozdrawiam
Janusz
p.s. szkoda, ze liczniki tak zadko sie psuja :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |