Data: 2004-03-11 08:05:41
Temat: Re: Zazdrosc
Od: "ksRobak" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "yarpeen" <r...@g...pl>
news:c2p3qj$1e3$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> news:c2ko79$rob$1@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik "J-nek" <n...@n...qvx>
>> news:c2knsu$c58$1@absinth.dialog.net.pl...
>>> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
>>> news:c2kn3q$nbt$1@inews.gazeta.pl...
>>>> z jakim problemem?
>>> Hmm.. Widocznie nie napisałem wystarczająco jasno - z
>>> chorobliwą zazdrością, która utrudnia mi życie.
>>> Pozdrawiam
>>> Janek
>> masz na myśli chorobę??
>> \|/ re:
> he he,Xięże,kolega nie dostrzegł Twej ironii..Za młody jest żeby
> wiedzieć że faceci są zazdrośni....A może mu dziewczyna wmówiła
> że to takie "nienowoczesne, i teraz obowiązują związki
> partnerski"???
> [yarpeen]
mnie zawsze zdumiewa z jaką łatwością ludzie nadużywają nazwy
"choroba" na określenie swoich skłonności tak jakby za fasadą
etykietki chcieli ukryć swoją bezradność, niezdecydowanie i brak
inwencji; hehe
owszem, chorobliwa patologiczna zazdrość jak najbardziej występuje
ale taką przypadłość diagnozuje specjalista. Sam człowiek o sobie
może co najwyżej napisać: "mam skłonności do zazdrości" i
niekoniecznie zazdrość musi dotyczyć swery seksualizmu a już
w żadnym wypadku zazdrość o partnerkę nie musi być chorobą
raczej wynika z troski o harmonię związku. :-)
\|/ re:
|