Data: 2004-03-12 10:50:26
Temat: Re: Zazdrosc
Od: J-nek <n...@n...qvx>
Pokaż wszystkie nagłówki
>> he he,Xięże,kolega nie dostrzegł Twej ironii..Za młody jest żeby
>> wiedzieć że faceci są zazdrośni....A może mu dziewczyna wmówiła
>> że to takie "nienowoczesne, i teraz obowiązują związki
>> partnerski"???
Tylko ja _wiem_ ze faceci są zazdrośni, tylko nie aż w takim stopniu.
Chciałbym móc normalnie w nocy zasnąć, a nie leżeć do 3 - 4 dręczony przez
własne myśli.
> mnie zawsze zdumiewa z jaką łatwością ludzie nadużywają nazwy
> "choroba" na określenie swoich skłonności tak jakby za fasadą
> etykietki chcieli ukryć swoją bezradność, niezdecydowanie i brak
> inwencji; hehe
Chorobliwy użyłem w znaczeniu wyłącznie potocznym, dla określenia stopnia
nasilenia.
I można było tak powiedzieć od razu - prosto z mostu.
Pozdrawiam
Janek
|