Data: 2008-04-15 10:17:46
Temat: Re: Zazdrosc
Od: rzeczy pierwsze <r...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Vilar pisze:
> Wiesz?
Zależy co ?
> Jako kobieta, której było dane przeżyć to i owo twierdzę, że obserwacje były
> bardzo celne.
No przecież to właśnie napisałem: "W rzeczywistości autorka ewidentnie
liczyła na wzbudzenie atawistycznych odczuć w damskiej części widowni
(...)". Wszyscy mogli obserwować reakcje emocjonalne zazdrosnych kobiet
(nawiasem mówiąc zazdrość nie kwalifikuje się chyba do uczuć wyższych
:-P), ale bez dostatecznie uzasadniającego je kontekstu.
> Rzeczy są samczykiem, tak?
Patrząc przez pryzmat niezaspokojonego popędu seksualnego, chyba można
tak powiedzieć :-P
|