Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "jbaskab" <j...@z...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Zazdrość a lęk przed byciem oszukanym/wykorzystanym
Date: Fri, 24 Oct 2008 23:10:11 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 47
Message-ID: <gdtdjd$44g$1@news.onet.pl>
References: <gctpjb$ga$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<1...@n...onet.pl>
<gcvkd9$lfr$1@nemesis.news.neostrada.pl> <gdg50q$lgr$1@news.onet.pl>
<gdgadj$ri4$1@nemesis.news.neostrada.pl> <gdlhjq$qtv$1@news.onet.pl>
<gdnu1q$smg$1@atlantis.news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: apn-77-112-158-29.gprs.plus.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1224882605 4240 77.112.158.29 (24 Oct 2008 21:10:05 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 24 Oct 2008 21:10:05 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3350
X-Sender: Xq7ILSdpysG4dg+OXLoZeQ==
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:425362
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:gdnu1q$smg$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> jbaskab; <gdlhjq$qtv$1@news.onet.pl> :
>
>> a wg kopalińskiego, jedno ze znaczeń: wierność i oddanie jakiejś
>> instytucji
>> lub osobie. I definiuj sobie w tym układzie owo 'oddanie' drugiej osobie.
>> Powodzenia;>
>
> Nadal obstaję przy swoim, czyli argumencie stworzonym m.in. na potrzeby
> tej dyskusji - nie należy mieszać/rozciągać pojęć. Nie należy, bo
> powoduje to dezorientację atakowanego albo poczucie, że jest się
> atakowanym za całokształt osobowości, a nie za jedno zachowanie.
Dobra, jestem zdezorientowana, bo nie bardzo wiem skąd się wziął "atakowany"
albo "poczucie atakowanego", i jak ów "atakowany" ma się do tematu dyskusji
oraz faceta tańczacego z jakąś kobietą:)
Ale także trwam bohatersko przy swoim, uznajac przy okazji, że w momencie
okopania się dyskutantów na pozycjach dyskusja sensu nie ma:)
> Ale od siebie dodam, że poza pewnymi próbami ćwiczeń, kiedy "grałem"
> używanie argumentów ad personam, tak na codzień ich nie używam. W sumie
> nie wiem dlaczego, bo w sumie to łatwiejsza, takie generalizowanie, ale
> jakoś mi to nie pasi, więc nie mamy wspólnej płaszczyzny porozumienia w
> tym temacie. :)
Z tego co widzę to w ogóle nie mamy płaszczyzny porozumienia - Bo jakie
argumenty ad personam Ci chodzi?...
Chyba z przepracowania mózg mi się przelasował (a robotę mam chwilowo
przeidiotyczną i ogłupiajacą do kwadratu)
>> Poza tym chyba nigdy nie byłeś w takim środowisku jak ja, przez pewien
>> okres
>> czasu. Przedefiniowałoby Ci się co nieco:)
>
> Wątpię - nienasiąkliwy jestem. ;>
Nie chodzi o nasiakliwość, a o doświadczenie i poznanie na własnej skórze
działania ludzi posiadajacych pewne, dziwne przynajmniej dla mnie, poglady w
kwesti lojalności:)
EOT?
Aska
|