Data: 2002-02-18 11:06:48
Temat: Re: Zazdrość - inne oblicze
Od: Marynatka <m...@f...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 18 Feb 2002 11:50:16 +0100, podpisując się jako "Joanna
Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>, napisałeś (aś) :
>> Jak tak o tym piszecie to jeszcze niedlugo zacznę wierzyć, że każde
>> zachowanie dziecka z jakim rodzice zwracają się na pl.soc.dzieci to
>> patologia.
>
>99% nie ma z patologią nic wspólnego...
Zglupialam.
Sama pisalas ze w wiekszosci postow rodzice pisza tam i pierdolach
(dla mnie pierdolami nie sa np. konflikty poszczepienne, rota wirus
itp - ale to inna bajka).
Ja wyrazie pisze o POSTACH ZAWIERAJACYCH PYTANIA NA TEMAT ZACHOWANIA
DZIECKA.
Wiec wykluczamy te nieistotne listy z kupami, wymiocinami, alergiami,
wysypkami, pieluchami, kremami do pupy itp.
Zajmujemy sie tylko listami o ZACHOWANIU DZIECI.
Wiekszosc tych postow jest typu bunt dwulatka.
I to wlasnie dlatego napisalam, ze zaczne wierzyc ze "każde
zachowanie dziecka z jakim rodzice zwracają się na pl.soc.dzieci to
patologia. "
To w takich listach czaesto przewija sie slowo "zazdrosc o
brata/siostre", co jak wynika z tej dysputy czesc ludzi uwaza za
patologie.
>> Marzena patologiczna (nie daje dziecku plakac i od razu je przytulam i
>> uspokajam)
>
>Wiesz... przypomniało mi się jak próbowałam Michała uspokoić jak się darł w
>czasie chrztu, a ksiądz mi zabraniał i mówił, że tok powinno być, że dziecko
>płacze bo to szatan z niego wychodzi...
No tak....pogratulowac ksiedza.
Na stos z cymbalem!
>Strasznie Ci się spodobało słowo "patologiczne"... ;-)
Noooooooo, bo to staracie sie tu z Ilusiem udowdnic ze to jest
patologia (Ilus celuje w opisie tych zachowan) to wiesz.jakby tu
rzec.....ja tak sie zachowuje.
Marzena
|