Data: 2003-06-21 16:42:04
Temat: Re: Zbity lokiec
Od: "Feliks Miszta" <o...@N...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "M i D" <...@c...pl> napisał w wiadomości
news:bd21hi$7ja$1@nemesis.news.tpi.pl...
> kilka dni temu spadlem z dosc duzej wysokosci (ponad m) na beton uderzajac
> plecami i lokciem. na szczescie lokiec przejal wieksza sile uderzenia
dzieki
> czemu mam caly kregoslup. jednak lokiec ucierpial. chirurg po obejrzeniu
> zdjecia stwierdzil ze to tylko stluczenie, ortopeda powiedzial ze jest
> podejrzenie pekniecia. aby nie pakowac w gips zalecil nie ruszac lokciem i
> zapakowac go na zawieszony na szyji szalik. w ten sposob reke nosze juz
> kilka dni.
> opuchlizna troche zeszla, reke zginac moge w wiekszym stopniu ale jedno
mnie
> nie pokoji. gry ta reka chwyce cos mocniej, lapie mnie straszny skurcz
(albo
> cos w tym rodzaju) po ktorym przez kilkadziesiat minut mam porblemy z
> odgieciem dloni i wyprostowaniem palcow. czym to moze byc spowodowane?
> skurcz wystepuje rowniez kiedy pisze szybko na klawiaturze (boli mnie od
> strony "spodniej" przedramienia.. na prawie calej jego dlugosci. jak nic
nie
> sciskam to wszystko jest ok (nie ma skurczy) czy to minie za kilka(nascie)
> dni? co ew. mozna wziac zeby tego bolu nie bylo?
> na kontrole i nastepne zdjecie udaje sie za kilka dni.
Ból może być spowodowany uciskiem na jakiś nerw przez opuchliznę,
więc skoro chirurg i ortopeda stwierdzili, że wszystko jest w porządku,
to raczej jest w porządku ;-)
Możesz łyknąć ibuprofen (Ibuprom) i zrobic sobie oklad na lokciu
z altacetu.
--
Pozdrawiam,
Felix Miszta f...@c...net
On IRCnet: |OPer GSM: 1E02B0BB
gg#: 1283708 bofh#: 304124 Ga 6,7
|