On 1 Mar, 11:16, zażółcony <r...@x...pl> wrote:

>.... chyba zostaje to 'albo' i inne 'gdyby', bo potomstwo
>jest i śmiertelnie nie straszy.

dla niektorych liczne potomstwo i trzoda wchodzi w status spoleczny,
tekze
nie bierz az tak do siebie tego co ewentualne

>Zauważ, że nie czepiam się Ciebie za twierdzenie typu: "pre
>stwarza kobiecie pewien dyskomfort" albo "performerka
>czuje sięz prezerwatywą obrzydliwie", ale za twierdzenie
>"obrzydliwie nieprzyjemny" użyte jako uogólnienie dla
>wszystkich kobiet - co jest nieprawdą.

dobrze, zatem urzylam zbyt mocnego slowa w kontekscie
subiektywnych niegdysiejszych doswiadczen, niemiej...
jako ta ktora porusza tego typu tematy w kregu estrogeniczno-
progesteronowym
czesciej niz wy, mam wieksza wiedze o zbiorowym odczowaniu niz
teoretyczni panowie.
rozumiesz? i dla rozjasnienie, to tak jakbys jadl zupe plaska lyzka.
Jesli sie
wezmie pod uwage ze prezerwatywa nieweluje prawie zupelnie pozedana
fiziologie ksztaltu meskosci
to wierz mi na slowo - lepiej wcale.
Nie wiem co na ten temat powiedziliby LewS czy inni znawcy, wiem ze
vagina to nie reka, ktora ma
miliony receptorow czuciowych, tak wiec i jak sie jej pozbawia tego co
ukrztaltowane tak by
jej sprawialo przyjemnisc, to nie wiem, brak slow - slowem

>To jest prawda tylko
>dla kobiet o specyficznych wymaganiach i/lub problemach.

Wymaganiach a kazda je ma, tylko nie kazda umie, moze, lub chce
sie do tego przyznac.

>Normalna kobieta po prostu nie zmusza się do robienia
>rzeczy obrzydliwych - a jednak popyt na pre jest wysoki.
>Więc co - robią to dla mężczyzn (którzy dla odmiany
>cale nie uznają prezerwatywy za obrzydliwą, bo ?) ?
>Biedne te kobiety. Zmuszane do pre ...

No, ja tez im wspolczuje.

>Czy Tobie prezerwatywa kojarzy się może dość jednoznacznie
>z prostytucją ?

Nie, misie kojarzy z weglem brunatnym z Wieliczki.

>czy jest dla Ciebie może symbolem 'seks bez przyjemności, z koniecznym
>dystansem i brakiem zaangażowania emocjonalnego' ?

Seks w prezerwatywie, jest kojarzy m sie z seksem w prezerwatywie
ktory jest wowczas tandetny jak blaszany pierscionek z odpustu.
reasumując; jestem za innymi metodami kontroli prokreacji np tabletki
No ale jesli ktos lubi na prawo i lewo, to lepiej sie zabezpieczac
przez
hiv.