Odpowiedź zbiorcza. :-)
1. "Ikselka" <i...@w...pl>
news:f1nb1l$60c$1@atlantis.news.tpi.pl...
2. "lajkonix" <l...@o...pl>
news:4c68.000000cb.463f3e17@newsgate.onet.pl...
> ksRobak napisał(a):

>> Szanowna Pani Darczyńco. ;)
>> [...] Musiałbym wówczas zastosować Salomonowe rozstrzygnięcie
>> tak by wilk był syty a owca cała i CZAS ciszy w eterze poświęcić na
>> syntezę dotychczasowych przemyśleń, rozwinięcie, usystematyzowanie
>> i opracowanie: Spójnego Opisu Wszystkiego (skrót SOW).
>> Takie warunki zapewne zaproponowałby oficjalny sponsor, mecenas,
>> inwestor - gdyby taki urząd oczywiście był.
>> PS. Jeśli zamięszałem - to przepraszam. W powyższej wypowiedzi
>> najważniesze JEST, że da się ułożyć SOW - Spójny Opis Wszystkiego
>> i bynajmniej Opis nie jest Teorią; bowiem samozaprzeczających się
>> Teorii Wszystkiego można sobie wymyślić tysiące natomiast Opis
>> jest tylko jeden - bowiem Świat jest jeden. Wierny Opis jest PRAWDĄ
>> niepodważalną i ponadczasową jak liczby, wymiary i prawa natury. :)
>> pozdrawiam cieplutko i wiosennie, :D
>> Edward Robak*

1.
> Jeśliby już do zamilknięcia Pana przyszło, jestem za SOW, zdecydowanie.
> Tylko, aby wszyscy byli zadowoleni, trzeba by go (SOW) potem gdzieś
> opublikować, aby i ci, co chcą Pana czytać, mogli być
> usatysfakcjonowani, no bo ci, co nie chcą czytać, i tak czytać nie będą,
> więc nie ich krzywda... no i "na żywo" to już i tak nie będzie, więc
> wszystko im zagra.

Już od kilku miesięcy przymierzam się do wycofania z uczestnctwa
w życiu wirtualnym grup Usenetowych, a swój wolny czas pragnę poświęcić
tym rozbieżnościom pomiędzy Światem a teoriami naukowymi, które
sprawiają, że w teoriach występują paradoksy. Paradoksy są efektem
fałszywych założeń i będę to sukcesywnie wykazywał w oparciu o
Arystotelesowską tożsamość wyrażaną znakiem równości - a proces
dochodzenia i dowodzenia będę raportował na którejś z założonych
w tym celu grup Google np. http://groups.google.pl/group/alt-pl-prawdy?hl=pl
Oczywiście prace te będą pisane językiem ścisłym, komentarze autorskie
natomiast - beletrystyką popularnonaukową tak, aby nawet kompletny laik
w temacie mógł zorientować się o co chodzi. :)

> Powiem tylko, że ja na pewno nie należę do optujących za zamilknięciem
> Pana, bo sobie chętnie i ze smakiem podczytuję dyskusje z Pana udziałem,
> o czym uczciwie uprzedzałam obiecując nie przeszkadzać więcej.
> Ciekawa jestem owego SOW w Pańskim wydaniu, jako jedynego
> jednoznacznego odwzorowania rzeczywistości... Piszę "w wydaniu",
> bo pomimo założonej jednoznaczności, dopuścić należy niejakie zniekształcenia
> interpretacyjne rzeczywistości, wynikłe choćby z niedoskonałości jej
> postrzegania przez nasze (ludzkie) zmysły i przekształcania pobranych
> danych przez naszą ludzką, nieraz tendencyjnie ukierunkowaną, logikę.
> Nie widzę jednak żadnego niebezpieczeństwa, aby wersja Opisu stworzona
> przez Pana doczekała się konkurencyjnej, z uwagi na wielkość
> przedsięwzięcia, za co szczerze Pana podziwiam. Skoro zaś będzie jedyna,
> więc problem by leżał tylko w tym, aby ją zgodnie przyjąć...

Moja rola będzie się sprowadzać przede wszystkim do ułożenia multimedialnej
układanki w spójną CAŁOŚĆ bo przecież poszczególne puzzle już od dawna
są znane a postęp techniczny wprowadza nowe nowinki i odkrycia
w każdej z dziedzin i sfer ludzkiej aktywności. W dobrym opisie Świata
znajduje się również informacja o tym czego NIE WIEMY*
*NIE WIEMY - użyłem liczby mnogiej i może to wyglądać na pieniactwo
bo niby skąd mogę wiedzieć co wiedzą inni ludzie? ;)
Może być Pani pewna, że SOW będzie wolny od takich dwuznaczności.
Jeśli czegoś nie wiem to napiszę NIE WIEM. L.mn. jest nieuprawniona.
Mottem będzie zapewne takie zdanie z podstaw filozoficznych Teorii Czasu:
<<Jeśli zrobiłem jakiś błąd w Opisie to nic nie szkodzi, zaraz go poprawię,
bowiem ten Opis tym się różni od innych mi znanych, że błąd
w jednym zdaniu nie wyklucza poprawności pozostałych. >> :-)

> Z tym też problemu nie przewiduję, jako że przecież już na samym wstępie
> założyłam, iż czytać ją będą tylko ci , co chcą, a oni z definicji już w
> większości są "za". Ci, co nie czytają, głosu nad nią i tak mieć nie
> będą, bo po prostu nie będą o niej wiedzieć lub jej znać... podobnie jak
> głosujący w wyborach do wszelkich władz - ci, co nie wiedzą, na kogo
> głosować lub jest im to obojętne, przyjąć muszą chcąc nie chcąc efekt
> praktyczny głosowania tych, co mieli świadomość swojego wyboru.
> Czyli moje 10E na marne raczej nie pójdzie, a nawet jego siła zostanie
> zwielokrotniona przez przynajmniej 10E od każdego przeciwnika (!) Pana
> obecności i mojego poglądu względem SOW...
> Za zawiłość przepraszam, ale przy tej miłej okazji może ze dwie osoby
> przekonam swą wypowiedzią, że warto w ogóle głosować, choćby nawet na "nie".
> :-P
>
>
> --
> XL wiosenna

Dzięki za dobre słowo. Myślę, że jeszcze trochę na GD pobędę
bo nie jest łatwo się rozstać. Krytyków się nie obawiam bowiem dobra
krytyka jest twórcza, a głupców i politykierów i tak nikt nie traktuje poważnie,
choć działają jako spowalniacze postępu poprzez fałszywe świadectwo
przeciw bliźniemu. (hehe - zabrzmiało manipulacją). ;)

2.
> Dorzucam 5E, bo nie jestem taki pewien efektu ostatecznego.
>
> Za to 5E obstawiam, że się bedzie zaczynał tak:
>
> Na początku był brakpunkt.
> Re1 brakpunktów utworzyło brakkrowę, która JEST na polu.
> Pole jest zakrzywieniem przestrzeni:
> - dodatnie - na zewnątrz - biała dziura (odpychanie)
> - ujemne - do wewnątrz - czarna dziura (przyciąganie)
> ...
>
>
> Dalej jakoś się powinno rozgałęziać na multiversa Deutscha, ale trudno
> obstawiać w którym kierunku Dobrodziej poleci.
>
> Lajkonix
> panta rei - wszystko w płynie
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Drogi Panie.
Pańska wypowiedź wskazuje, że nie rozumiesz słowa 'Opis'.
Opis proszę Pana nie dotyczy tego co było kiedyś, ale tego co JEST teraz
- a teraz JEST zawsze.
Kiedyś cytowałem starożytnego mędrca o imieniu Heraklit z Efezu
"Do tej samej rzeki wstępujemy i nie wstępujemy"
W tym zdaniu zawarta jest PRAWDA, że nie wszystko płynie:
NAZWA NIE PŁYNIE.
Nazwy to świat informacji zatrzaśnięty w liczbach, symbolach i znakach
zrozumiałych bądź niezrozumiałych. Jeśli Pan tego nie rozumiesz
to proszę mi wierzyć: to nie jest moja wina. :-)
Edward Robak*
Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
~>°<~
Może już pora spojrzeć PRAWDZIE prosto w jej wybałuszone oczy?