Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: " Pyzol" <p...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Zdrada-rozpacz i ból.....mimo miłości dalej
Date: Tue, 16 Nov 2004 18:01:36 +0000 (UTC)
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 70
Message-ID: <cndfa0$4dl$1@inews.gazeta.pl>
References: <cnas12$o7b$1@inews.gazeta.pl> <4...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: S01060080c8b48f29.wp.shawcable.net
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1100628096 4533 172.20.26.242 (16 Nov 2004 18:01:36 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 16 Nov 2004 18:01:36 +0000 (UTC)
X-User: pyzol1
X-Forwarded-For: 172.20.6.164
X-Remote-IP: S01060080c8b48f29.wp.shawcable.net
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:294584
Ukryj nagłówki
<z...@p...onet.pl> wrote in message
news:4452.000001db.41991e19@newsgate.onet.pl...
A zresztą nie będę się tłumaczyć komuś kto atakuje nie znając
> sytuacji.
Nie musze znac konkretnej sytuacji, aby zdawac sobie sprawe, ze jest
koszmarna. Jednakze, pozwol, ze skoncentruje sie w niej na tym co
najwazniejsze - dzieciach. Nie poswiecilas zbyt wiele czasu i uwagi na ich
sytuacje. Moja wypowiedz miala na celu skierowanie twoich na nie rozwazan.
Nie tylko jest to wrecz konieczne, ale - przypuszczam - ulatwiloby ci to
wyjscie z obsesji na temat tej drugiej kobiety i twoje, rzekomej nizszej
atrakcyjnosci. Jak sie zalozylo rodzine, t r z e b a nauczyc sie myslec
w jej kategoriach a nie w kategoriach wlasnego ja - w innym przypadku, zdarza
sie,ze ta rodzina traci grunt pod nogami. Wlasnie tobie cos takiego sie
przytafilo.
Zeby nie bylo niedomowien: winny tej calej sytuacji jest twoj maz. To on
decydowal co zrobil ze swoim "zauroczeniem", to on ciagnal ten zwiazek. Ew.
wina tamtej kobiety, ze wplatala sie w cudzy zwiazek, oczywiscie, istnieje,
ale nie nie powinna byc glownym tematem twoich rozmyslan. Czasu nie
cofniesz, natomiast, wspierajac trwaly i autentyczny zwiazek meza w tym
drugim dzieckiem, nie tylko zmobilizujesz go do pelnienia roli ojca ( co
potrzebne jest takze twojej corce!), o ktorej, najwyrazniej zapomnial
wchodzac aktywnie w "zauroczenie", ale bedziesz wiedziala jak realizuje swoje
kontakty z tamta kobieta, co - zrozumiale - jest bardzo wazne dla twojego
poczucia bezpieczenstwa.
Badz rozwazna egoistka, madra! Kazdy z nas, w koncu, kieruje sie wlasnym
interesem. Ten,jednak, musi byc przemyslany i nie moze odbywac sie kosztem
cudzej krzywdy. Ojciec na cwierc gwizdka jest ewidentna krzywda dla dziecka.
Nie uzalaj sie nad soba, nie mozesz sobie na to pozwolic. Jezeli, jak
twierdzisz, kochasz go dalej, musicie wypracowac strategie na wspolne
przejscie tego kryzysu - dlatego radzilam poradnie rodzinna. W USA istnieja
juz grupy wsparcia par po takich doswiadczeniach. Jak mowia ci, kiedys
zdradzeni, trauma trwa kilka,do ca siedniu lat. Terapia p o m a g a ja
pokonac, co jest szalenie istotne zarowno do przetrwania zwiazku, jak i jego
jakosci.
Twoim zadaniem jest odzyskac zaufanie do meza - jego: postepowac tak, aby do
tego doszlo.
Nie powinno to, jednak,w zadnym wypadku odbywac sie kosztem dziecka- zadnego.
Nie wystarczy tutaj, abys to drugie dziecko po prostu tolerowala - musisz je
zaakceptowac,a nawet pokochac - to jest ka w a le k czlowieka, ktorego
kochasz. Musisz jemu pomoc nauczyc sie kochac tak, aby osoby kochane nie byly
krzywdzone,w zaden sposob.
Ciezkie to?
Och, nie mam watpliwosci! Ale tak ci sie juz porobilo. Koncentruj sie na
przyszlosci. Tysiacom par, ktorym tak sie p o r o b i l o, udalo sie wyjsc z
kryzysu. Ucz sie od nich, czytaj o ich doswiadczeniach. Jako madra, rozwazna
kobieta bedziesz duzo bardziej atrakcyjna dla swego meza, niz ew. kolejna
kandydatka do "zauroczania". Zas elementarna dbalosc o wyglad zewnetrzny, to
chyba rzecz oczywista i dla ciebie nienowa, coz tutaj mozesz zrobic nowego?
Nie napisalas,dlaczego ta kobieta zdecydowala sie na rozmowe z toba teraz.
Cos sie musialo stac. Dobrze abys wiedziala, co.
Badz dzielna i madra - i nie obrazaj sie na stara ciotke Kaske, ktora
uwaza,ze dobro dziecka jest wartoscia wyzsza niz rozne emocjonalne wrzody
doroslych:)
Kaska
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|