Data: 2008-01-28 21:32:40
Temat: Re: Żegnam Was
Od: tomek wilicki <t...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jeff wrote:
>
>> 30 minut z internetem i dowolny średnio rozgarnięty człowiek wie więcej
>> ode mnie w jakimś szczegółowym temacie, z którego to tematu 10 lat temu
>> zdawałem egzaminy. Dlaczego? Bo nie mam szacunku do wiedzy, którą kiedyś
>> zdobyłem.
>
> sam internet nie moze byc podstawa do zdobywania informacji ani dla
> lekarza ani tym brdziej dla laika. Jesli nie masz gruntownej wiedzy
> medycznej czy dietetycznej, nie jestes w stanie prawidlowo ocenic
> informacji ktore sa zamieszczane w sieci.
>
No wiesz, czasem lepiej nie mieć żadnej wiedzy medycznej, niż mieć zaklepane
w betonowej głowie informacje sprzed 50 lat, na dodatek wyrywkowe - bo
resztę się zapomniało miesiąc po egzaminie.
Tak czy tak, głupek choćby miał 1000 źródeł i do tego studia - nie zrozumie,
mądry człowiek załapie i odfiltruje bzdury bez problemu.
>
>
>> Teraz patrzę, że po 20 minutach z internetem wiem o pewnych zagadnieniach
>> więcej, niż niejeden lekarz. Dlaczego? Bo jestem taki mądry? Nie. To po
>> prostu ci lekarze podchodzą do zagadnienia na zasadzie "wkuję do
>> egzaminu, zapomnę po 10 minutach, a potem postrajkuję i zażądam
>> podwyżki".
>
> naginasz i przesadzasz:)
>
Widać dawno w PL u lekarza nie byłeś/aś. Pamiętam jak zasugerowałem
chirurgowi układu pokarmowego, że może jednak ciągły stan zapalny błon
śluzowych oczu czy gardła ma coś wspólnego ze stanem zapalnym błony
żołądka - powiedział, że to problem dla okulisty. I wcisnął środki na
helicobacter, której nie mam od 10 lat.
Drugi chirurg pierwsze co zrobił, to właśnie obejrzał oczy i gardło, to było
dla niego wręcz podstawą rozpoznania. On był jednym z tych lekarzy, którzy
nie zapomnieli miesiąc po egzaminie tego, czego ich uczono.
>> A jak powiem, że jedyne rozwiązanie to wolny rynek, plują że "nienawidzę
>> lekarzy".
>
> Przykro mi, ale zupelnie wolny rynek w sluzbie zdowia, to niebezpieczna
> utopia. Swego czasu probowalem ten temat poruszyc na tej grupie, ale bez
> wiekszego sukcesu.
> Sprobuj podyskutowac na ten temat z lekarzami i pielegniarkami piszacymi
> na grupie *sluzba zdrowia*. Wypowiadaja sie tam Polacy ktorzy pracuja w
> roznych krajach swiata, wiec najlepiej znaja ta sprawe z wlasnego
> doswiadczenia.
>
> Wklejam ponizej link do jednej z ciekawszych dyskusji:
>
> http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=305&w=74641
522
>
No cóż, socjalistyczna utopia jest jeszcze bardziej niebezpieczna, co widać
chociażby po tym, jak w Kanadzie traktuje się chorych na przewlekłą
boreliozę. Fakt faktem, że ten wolny rynek musiałby być jednak jakoś
regulowany, aby kasa płynęła za wyleczenie pacjenta a nie za jego
leczenie - co pozwoliłoby uniknąć patologii takich, jakie są np w Kanadzie.
Dalej rynek ów byłby wolny, tylko zmieniłby się kierunek przepływu gotówki.
Nieco to skomplikowane, ale gwarantuję że model jest spójny.
--
www.vegie.pl
|