Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!lublin.pl!news.lublin.pl!not-for-mail
From: ullaaa <a...@...sygnatur.ce>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: Żele pod prysznic - stanowczo nie chwalę ze względu na zapach i nie
tylko
Date: Mon, 20 Mar 2006 15:34:28 +0100
Organization: stationary_traveller
Lines: 32
Message-ID: <2944666.I85B0AZqnX@pciuuum>
References: <dvkjh3$meh$1@inews.gazeta.pl>
<1m5p8le9wmvwm$.jf9o8r0y2gay.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: host-86-63-140-72.pronet.lublin.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8Bit
X-Trace: news.lublin.pl 1142865262 14195 86.63.140.72 (20 Mar 2006 14:34:22 GMT)
X-Complaints-To: a...@n...lublin.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 20 Mar 2006 14:34:22 +0000 (UTC)
User-Agent: KNode/0.9.2
X-Homo: Viator
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:132574
Ukryj nagłówki
Marta Góra napisał/a:
>> Natomiast pod prysznicem zmienia się w tak obrzydliwie chemiczne coś,
>> że brak mi słów.
>
> Odnoszę wrażenie, że wszystkie żele Avonu to mają. Przynajmniej te,
> które były w moim posiadaniu.
> Ten wspomniany mam, ale jakoś stoi na półce od Świąt i nikt po niego
> nie siega. Czasem otwieram butelkę i wącham:)
Podobnie balsamy do ciała. Mam teraz jakiś o zapachu kwiatu lotosu i
kakao czy coś i po rozsmarowaniu jakoś tak pachnie sztucznie, mimo że
zapachem z butelki można się upajać. Dlatego nie przepadam za
kupowaniem kosmetyków z Avonu, których nie można wcześniej jakoś
przetestować. Miałam kiedyś taki fajny krem morelowy Avonu do twarzy,
zamówiłam ostatnio krem brzoskwiniowy + mleczko migdałowe i znów jakiś
taki trochę niebałdzo.
Też tak macie, że zapach kosmetyków, szczególnie żeli, balsamów,
szamponów itp. jest dla was istotny? Wiele kobitek poluje na kosmetyki
bezzapachowe, by się nie kłóciły z perfumami, a ja wręcz uwielbiam
intensywne zapachy w takich codziennych kosmetykach. Np. po wieczornej
kąpieli z żelem arbuzowym wysmarować się balsamem kokosowym - mam na
tym punkcie niezdrowego bzika. :)
A tak swoją drogą - znacie może jakieś fajne cytrusowe żele pod
prysznic? Bedąc w te wakacje w Anglii kupiłam sobie limonkowy żel z
naturalnymi olejkami z tychże owoców. No raj, takie fantastycznie
orzeźwiające to było!
--
ula mówi ahoj // ullaaa na op.pl // dżidżi: 3234801
|