Zemsta?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-01-12 15:06:05

Temat: Zemsta?
Od: "Tanga" <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,
i zwracam się z prośbą do grupowiczów o podzielenie się swymi
doświadczeniami związanymi ze "słodkim uczuciem zemsty" przede wszystkim
chodziłoby mi o Wasze spostrzeżenia - czy warto było? Jak sądzicie co jest
łatwiej zapomnieć własną krzywdę czy wyrządzoną?
Pozdrawiam
Tanga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-01-12 15:39:36

Temat: Re: Zemsta?
Od: "Emu" <E...@c...net> szukaj wiadomości tego autora

Zemsta nigdy nie jest słodka. Bardziej cierpi zazwyczaj mszczący się, niż
ten na którym się zemszczono - mściciel myśli p[rze, w trakcie i po, a temu
któremu się oberwało cierpi tylko raz. A więc czy warto, nie wiem. Może
czasem tak...jęsli to ma ulżyć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-12 16:18:40

Temat: Re: Zemsta?
Od: "Marek N." <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Tanga" <t...@p...pl> napisała:
> i zwracam się z prośbą do grupowiczów o podzielenie się swymi
> doświadczeniami związanymi ze "słodkim uczuciem zemsty" przede wszystkim
> chodziłoby mi o Wasze spostrzeżenia - czy warto było?

Ha... Czy nie jest tak, ze to co "wysylamy", to kiedys ku nam wraca?
Jesli "wyslemy" zemste, to czy kiedys ona w nasza strone nie wroci?
Aby nie bylo to "zbyt czytelne", to nie wiemy tylko kiedy, od kogo ani w
jakiej formie.
W sumie czy "ta slodycz" nie wplywa ujemnie na nasze wlasne zdrowie (zarowno
psychiczne, jak i fizyczne)?

> Jak sądzicie co jest
> łatwiej zapomnieć własną krzywdę czy wyrządzoną?

Czy takie porównywania maja sens?
IMHO warto wybaczac... Wybaczac zarowno samemu sobie, jak i innym.
Warto tez zadac SOBIE pytanie: "czego ta krzywda mnie nauczyla"?
I z tą nauką wedrowac UCZCIWIE poprzez zycie...

Serdecznosci z Lublina

Marek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-12 16:39:51

Temat: Re: Zemsta?
Od: "Agaczur" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marek N." <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:avs4bo$87q$1@news.lublin.pl...
>
> "Tanga" <t...@p...pl> napisała:

> Ha... Czy nie jest tak, ze to co "wysylamy", to kiedys ku nam wraca?
> Jesli "wyslemy" zemste, to czy kiedys ona w nasza strone nie wroci?

Ha, a jeśli wyślemy uśmiech to czy nie wróci on do nas wielokrotnie
piękniejszy?? :-)
Pozdrawiam Cię Marku - Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-12 16:43:01

Temat: Re: Zemsta?
Od: "Tanga" <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marek N." <m...@w...pl> napisał
> Ha... Czy nie jest tak, ze to co "wysylamy", to kiedys ku nam wraca?
> Jesli "wyslemy" zemste, to czy kiedys ona w nasza strone nie wroci?
> Aby nie bylo to "zbyt czytelne", to nie wiemy tylko kiedy, od kogo ani w
jakiej formie.
> W sumie czy "ta slodycz" nie wplywa ujemnie na nasze wlasne zdrowie
(zarowno psychiczne, jak i fizyczne)?

[cut]

> Warto tez zadac SOBIE pytanie: "czego ta krzywda mnie nauczyla"?
> I z tą nauką wedrowac UCZCIWIE poprzez zycie...
> Serdecznosci z Lublina
>
> Marek

Zgadzam się z Tobą- mnie też wychowano w przeświadczeniu, że złe czyny
wracają a największą satysfakcją w życiu jest świadomość, że nikogo się nie
skrzywdziło ale ...
ile można być "ofiarą" tylko dlatego, że chce się uczciwie przejść przez
życie?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-12 16:49:51

Temat: Re: Zemsta?
Od: Marsel <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

w poprzednim art. <avs5rl$87k$1@news.onet.pl>,
szanowny kol. Agaczur pisze, ze:
a jeśli wyślemy uśmiech to czy nie wróci on do nas wielokrotnie
> piękniejszy?? :-)

faktycznie. i co wtedy??

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-12 16:54:18

Temat: Re: Zemsta?
Od: "Agaczur" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marsel" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:MPG.188bbb178788168098984d@news.tpi.pl...
> w poprzednim art. <avs5rl$87k$1@news.onet.pl>,

> faktycznie. i co wtedy??
A wtedy.... może być bardzo różnie - jak to w życiu... Pozdrawiam -Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-12 17:11:31

Temat: Re: Zemsta?
Od: "Marek N." <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Agaczur" <a...@p...onet.pl> napisała:
> Ha, a jeśli wyślemy uśmiech to czy nie wróci on do nas wielokrotnie
> piękniejszy?? :-)
> Pozdrawiam Cię Marku - Agnieszka

Dziekuje Agnieszko :-)
Sadze, ze w tym temacie myslimy "w tym samym kierunku"...

I gdzies na drugi plan schodzi nazwa. Na wschodzie napisza "prawo karmy", na
zachodzie "prawo siewu i zbioru"...

A usmiech?

Wyslalas:
> ...?? :-)

Dostalas:
:-) :-) :-)

To tylko symbol, bo do grup dyskusyjnych nie wysyla sie w HTMLu...

Dobre mysli z Lublina

Marek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-12 17:12:51

Temat: Re: Zemsta?
Od: Marsel <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

w poprzednim art. <avs6mo$9o8$1@news.onet.pl>,
szanowny kol. Agaczur pisze, ze:

>
> > faktycznie. i co wtedy??
> A wtedy.... może być bardzo różnie - jak to w życiu... Pozdrawiam -Agnieszka

dziekuje za bardzo interesujaca rozmowe.

--
Marsel

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-12 17:22:56

Temat: Re: Zemsta?
Od: e...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

> > Jesli "wyslemy" zemste, to czy kiedys ona w nasza strone nie wroci?
> > Aby nie bylo to "zbyt czytelne", to nie wiemy tylko kiedy, od kogo ani w
> jakiej formie.
> > W sumie czy "ta slodycz" nie wplywa ujemnie na nasze wlasne zdrowie
> (zarowno psychiczne, jak i fizyczne)?
>
> [cut]
>
> > Warto tez zadac SOBIE pytanie: "czego ta krzywda mnie nauczyla"?
> > I z tą nauką wedrowac UCZCIWIE poprzez zycie...
> > Serdecznosci z Lublina
> >
> > Marek
>
> Zgadzam się z Tobą- mnie też wychowano w przeświadczeniu, że złe czyny
> wracają a największą satysfakcją w życiu jest świadomość, że nikogo się nie
> skrzywdziło ale ...
> ile można być "ofiarą" tylko dlatego, że chce się uczciwie przejść przez
> życie?

I kultura czasami potrafi kogoś zgubić, narazić na złe traktowanie.

ale dlaczego tak to odbierasz, że jesteś ofiarą w cudzych
oczach ?? Zdaje się, jest to pytanie retoryczne ? To chyba kwestia
nasze wewnętrznej wolności :-)

Pozdrawiam serdecznie, enni

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl