Duch:
> No niestety, tak jest na tym swiecie ze inni przycinaja w bambusa,
> a jak Tobie nerwy puszcza, to -no tak!- wtedy to jest Twoja Wina.
> Bo popelniles blad - Twoja Wina!

No niestety, tak to juz jest na tym swiecie, ze jak ktos za bardzo
uwielbia przeginac pale, to pozniej budzi sie z reka w nocniku, a na
dokladke (jakby tego bylo malo) okazuje sie ze tak, to jego wina,
gdyz popelnil zbyt wiele bledow, czego na biezaco usilnie nie chcial
przyjmowac do wiadomosci.
No niestety. Ciezkie, ciezkie zycie. Heh... ;)

--
Czarek