Eva Sheers wrote:


> 1. Płyn do demakijażu oczu, ale ten w niebieskim, przezroczystym
> opakowaniu (sam płyn też jest raczej przezroczysty, wymaga
> wstrząśnięcia przed użyciem).

Niestety, nie mogę po nim nakładać soczewek, bo jest strasznie oleisty
i pozostawia tłustą wartewkę. Ale z wodoodpornym tuszem radzi sobie
dobrze. A i jeszcze jedno. W buteleczce płynu tego jak na lekarstwo.

> Teraz zamiast tego płynu pojawiła
> się w ofercie jakaś emulsja. Jeszcze nie próbowałam, czy dobra.

Jest nawet dobra. Nie mogę powiedzieć, że rewelacyjna, ale usuwa
makijaż w miarę szybko, nie podrażniając przy tym oczu. A to duuuży
plus:)

> 3. Hand and body lotion with cocoa butter

A mnie o śmierdzi okropnie. Nie mogę znieść tego zapachu, jest
strrraszny. Ale nawilżał nieźle.

> 4. Krem z tlenem "Anew - Pure O2"

Ma chemiczny zapach, ale moja mama jest ogólnie z kremu zadowolona.

> 5. Płyny do kąpieli - lubię, mają przyjemny zapach, ale jakiegoś
> szczególnie ciekawego, korzystnego dla skóry działania nie
> zaobserwowałam.

Miałam jaśminowy, teraz mam jabłkowo-żurawinowy. Oba pachną obłędnie,
tworzą lekką pianę i umilają kąpiel:)

--
Pozdrowienia od mips.