Data: 2019-06-09 22:06:16
Temat: Re: Ziemkiewicz forever
Od: Ilona <i...@u...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2019-06-09 21:28, Jakub A. Krzewicki wrote:
> W dniu niedziela, 9 czerwca 2019 20:52:37 UTC+2 użytkownik Ilona napisał:
>
>> Cenna uwaga!
>>
>> To wszystko nie było by możliwe _bez_ katolicyzmu.
>
> I owszem, bez katolicyzmu, ale bez _słabego_ katolicyzmu.
>
> Silny katolicyzm był w Hiszpanii i taki tam był zamordyzm, że górale z góry Syjon
musieli zwijać manatki do cesarza ottomańskiego, a Maurowie, którzy
> do jasnej ciasnej wprowadzili tam początki cywilizacji naukowo-technicznej,
> oświetlone miasta, wodociągi, kanalizację, biblioteki, musieli się zwinąć i nic
> z tego nie przetrwało, ino brud smród i ubóstwo Kastylijczyków i Aragończyków.
> Wyzwolenie przez reconquistę wyglądało tak, że cała masa szlachetnych hidalgos
> nie umiała czytać i pisać, nie miała własnego domu, z braku roboty rycerze ci
> pasali świnie i leżeli w stodole na ciepłym gównie.
>
> Podbój Nowego Świata nie byłby możliwy bez takiej masy dziadostwa na eksport.
>
> Wniosek: zawsze należy trochę ten katolicyzm podtrzymywać jak ogień w kominku,
> ale nie można pozwolić, coby urósł w siłę ponad ilości śladowe niezbędne do
> użytkowania, bo wtedy skóra tygrysa rozłożona w saloniku się sfajczy, a może
> i cały dom się spali.
>
To prawda, we wszystkim należy zachować umiar.
--
|