Zle trafiony kosmetyk

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-01-14 17:53:23

Temat: Zle trafiony kosmetyk
Od: "cerkasia" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wlasnie kupilam skuszona reklama pewien kosmetyk , niestety efekt bardzo
mnie rozczarowal i mam strasznego kaca moralnego ze wyrzucilam pieniadze.
Czy Was tez cos takiego czasem spotyka i jak sobie z tym radzicie?
Pozdrawiam
Kasia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-01-14 18:23:37

Temat: Re: Zle trafiony kosmetyk
Od: anek <a...@b...com> szukaj wiadomości tego autora

cerkasia wrote:

> Wlasnie kupilam skuszona reklama pewien kosmetyk , niestety efekt bardzo
> mnie rozczarowal i mam strasznego kaca moralnego ze wyrzucilam pieniadze.
> Czy Was tez cos takiego czasem spotyka i jak sobie z tym radzicie?

bardzo rzadko. jak dotad zanotowalam jeden bubel absolutny (lipfinity
MF) - wyladowal w koszu na smieci. rzeczy rozczarowujace, ale nie
wywolujace zlych skutkow zuzywam jak najszybciej i wiecej nie kupuje.

a powiedz, co takiego kupilas?

xx.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-14 18:26:59

Temat: Re: Zle trafiony kosmetyk
Od: "cerkasia" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wlasnie lipfinity, bardzo szybko zjadam pomadki i myslalam ze znajde zloty
srodek , na dodatek dwa kolory.Czytalam ze wysusza usta , wiec najpierw
porzadnie je nawilzylam balsamem do ust. Zadowolona pomalowalam i to co sie
pozniej dzialo to horror zaczela mi schodzic od srodka ust nalozenie
ponowne w to miejsce pomadki dalo jeszcze gorszy efekt , a zmycie jej nie
bylo mozliwe dopiero oliwka mojej corki.
Druga rzecz to nowosc loreal tusz Lash Architect rzesy mam jak nozki muchy
paskudztwo.

Pozdrawiam Kasia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-14 18:31:45

Temat: Re: Zle trafiony kosmetyk
Od: "Lena" <L...@n...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik cerkasia <c...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b01in0$56b$...@S...icm.edu.pl...
> Wlasnie kupilam skuszona reklama pewien kosmetyk , niestety efekt
bardzo
> mnie rozczarowal i mam strasznego kaca moralnego ze wyrzucilam
pieniadze.
> Czy Was tez cos takiego czasem spotyka i jak sobie z tym radzicie?
> Pozdrawiam
> Kasia

Nie martw sie , ja tez tak czesto mam.Wywale kase a potem w domu
okazuje sie ze nie ten odcien albo ze zle wygladam i oddaje mamie:)W
sklepie jest inne swiatlo i to chyba dlatego nie trafiam:)zdaza sie
tez ze kosmetyk sie nie sprawdza np. blyszczyk sie klei.Poprostu go
nie uzywam.nic nie poradzisz
Szkoda tylko ze te kosmetyki tyle kosztuja:(
--
Lena
-------------------------------------------
L...@n...wp.pl
piszac do mnie usun z adresu 'nospam.'

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-14 18:46:02

Temat: Re: Zle trafiony kosmetyk
Od: "Kropelka" <k...@u...niewinne.serwery.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cerkasia" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b01km1$t2u$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> Wlasnie lipfinity, bardzo szybko zjadam pomadki i myslalam ze znajde
zloty
> srodek , na dodatek dwa kolory.Czytalam ze wysusza usta , wiec najpierw
> porzadnie je nawilzylam balsamem do ust. Zadowolona pomalowalam i to co
sie
> pozniej dzialo to horror zaczela mi schodzic od srodka ust nalozenie
> ponowne w to miejsce pomadki dalo jeszcze gorszy efekt , a zmycie jej nie
> bylo mozliwe dopiero oliwka mojej corki.
> Druga rzecz to nowosc loreal tusz Lash Architect rzesy mam jak nozki muchy
> paskudztwo.

Lipfinity jest super. TYlko trzeba sie nauczyc ja uzywac. Bardzo szkoda ze
ja wyrzucilas bo bylabym super szczesliwa gdybym mogla jak od ciebie np
dostac. Znalazla by lepsze zastosowanie niz w koszu. Sekretem uzywania
lipfinity jest przedewszystkim nalozenie najcienszej mozliwej warstwy. Wtedy
absolutnie nie schodzi i nic sie nie dzieje. Nie do konca zadowolona za to
jestem z tego blyszyku dodawanego do niej. I zazwyczaj inny stosuje.
Lipfinity stosuje (jak wiem nie tylko ja ) jako swego rodzaju baze pod
szminke.Kazda inna trzyma sie na niej rewelacyjnie.

Lash architect ten ktory przynajmniej widzialam to prawdziwa porazka

Kropelka

>
> Pozdrawiam Kasia
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-14 18:50:21

Temat: Re: Zle trafiony kosmetyk
Od: "Gosia" <G...@b...org> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik cerkasia <c...@p...onet.pl> w wiadomości do grup

> Wlasnie kupilam skuszona reklama pewien kosmetyk , niestety efekt bardzo
> mnie rozczarowal i mam strasznego kaca moralnego ze wyrzucilam
> pieniadze. Czy Was tez cos takiego czasem spotyka i jak sobie z tym
radzicie?

Zazwyczaj staram sie przemyslec sprawe, ale pare razy juz kupilam
nietrafione rzeczy. Na szczescie nie byly astronomicznie drogie, wiec jakos
przezylam :-) Ostatnio to byla mascara z brokatem Avonu - kompletnie bez
sensu kupilam, niby trylko 10 zlotych, ale i tak moglam na cos lepszego
wydac (np. cienie Inglota ;-)
A tak przy okazji - chcialam niedawno sie szarpnac na porzadny kosmetyk pod
oczy, wyczytalam w gazetach, ze Anti-Age Delay Chanel to cudo po prostu.
Postanowilam wyprobowac, dostalam probke, starczyla na jakies 5 dni. Doszlam
do wniosku, ze jak cos kosztuje prawie 2 stowy, to powinno dzialac "na
szlag", od razu ;-) Ale przez te pare dni nic sie nie zmienilo z moimi
pieknymi ;-) cieniami pod oczami, wiec stwierdzilam ze nie warto. I tak mi
przeszla ochota na diabelnie drogi kosmetyk - polecam metode ;-))
A jesli macie jakis wyprobowany niedrogi krem pod oczy, prosze o
rekomendacje :-)

Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-14 19:02:45

Temat: Re: Zle trafiony kosmetyk
Od: "Kropelka" <k...@u...niewinne.serwery.pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "anek" <a...@b...com> napisal w wiadomosci
news:3E245F22.9080701@bad-candy.com...
> pozwol, ze sie do tego odniose - akurat w moim przypadku nie moge mowic
> o nieudolnosci. umiem nakladac szminke cieniutko (wprawa po
> nietransparentnych blyszczykach - np. versace ma takie wlasnie, trzeba
> je nakladac musnieciem) i wierz mi, tej tez nie nakladalam pol
> opakowania. niestety, po przepisowych 30 sekundach, po ktorych nalezalo
> nalozyc to nablyszczajace cos, mialam usta sciagniete, jakbym z mokrymi
> wyszla na mroz. pomalowanie nawilzaczem MF nie pomoglo, a szminke zmyl
> dopiero plyn do demakijazu oczu. dwa dni doprowadzalam usta do
> normalnego stanu, bo tarlam je i tarlam, zeby ten supertrwaly barwnik
> poszedl sobie w diably.

Nie chcialam nikogo obrazic. Ale nie wazne. Dla mnie ta szminka jest super i
bardzo wygodna.
Chociaz polaczenie z ich blyszczykiem nie jest najlepsze. Ja uzywam jej
glownie jako podkladu pod inne pomadki. Wpijaja sie one w nia, i one
nawilzaja usta.
Jesli chodzi o to sciagniecie to tez tak mam. Wydaje mi sie to normalne po
pomalowaniu ust badz co badz farba!!!. Ja czekam przynajmniej 60 sekund po
czym nakladam inna pomadke ewentualnie blyszczyk. Dopiero po wielu godzinach
czuje ze robi sie z nia cos nie tak.. tzn zaczyna sie w pewnych miejscach
luszczyc. Najczesciej jest to pora zmywania jej i tyle.
Ktos tam pisal o drugiej warstwie tej szminki dlatego napisalam o umiejetnym
jej nakladaniu) druga warstwa jest nieporozumieniem.

W kazdym badz razie jak ktos znowu "nie trafi" w lipfinity to ja jestem
chetna:-) hehehehe

Kropelka

>
> xx.
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-14 19:04:02

Temat: Re: Zle trafiony kosmetyk
Od: anek <a...@b...com> szukaj wiadomości tego autora

Kropelka wrote:

> Lipfinity jest super. TYlko trzeba sie nauczyc ja uzywac.

pozwol, ze sie do tego odniose - akurat w moim przypadku nie moge mowic
o nieudolnosci. umiem nakladac szminke cieniutko (wprawa po
nietransparentnych blyszczykach - np. versace ma takie wlasnie, trzeba
je nakladac musnieciem) i wierz mi, tej tez nie nakladalam pol
opakowania. niestety, po przepisowych 30 sekundach, po ktorych nalezalo
nalozyc to nablyszczajace cos, mialam usta sciagniete, jakbym z mokrymi
wyszla na mroz. pomalowanie nawilzaczem MF nie pomoglo, a szminke zmyl
dopiero plyn do demakijazu oczu. dwa dni doprowadzalam usta do
normalnego stanu, bo tarlam je i tarlam, zeby ten supertrwaly barwnik
poszedl sobie w diably.

xx.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-14 19:12:17

Temat: Re: Zle trafiony kosmetyk
Od: "tola" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Lipfinity jest super. TYlko trzeba sie nauczyc ja uzywac.
============
dokladnie :))
============
> Sekretem uzywania
> lipfinity jest przedewszystkim nalozenie najcienszej mozliwej warstwy.
Wtedy
> absolutnie nie schodzi i nic sie nie dzieje.
============
tak :)) trzeba nauczyc sie ja nakladac, bardzo cieniutka jednym
pociagnieciem przez cale usta, przed pomalowaniem nadmiar ze szczoteczki
nalezy otrzec o otwor, nie moze jej byc po prostu za duzo; poprawic sie jej
niestety nie da :( Dla mnie jeste fantastyczna, na wigilii mialam ja na
ustach przez caly wieczor i nic sie z nia nie dzialo, ani przy calowaniu,
ani przy jedzeniu. Dla mnie jest kapitalna.:)))

pozdrawiam
tola