> > Aby kaska poczula "uklucie zazdrosci"... itd. ;)
>
> OK, to teraz bardziej serio. ;)
>
> Rozmawiam z moimi roznymi znajomymi i mowia mi co u nich...
> Ktos mowi: "eeee... nic nowego <to, to i tamto>", a ja mysle
> "no tak, czyli stara bieda, szkoda".
> Ktos inny mowi: "ha! wlasciwie nic nowego, ale wiesz <to, to
> i tamto>, w sumie OK", a ja mysle "ha! ale fajnie".
> Ktos jeszcze inny mowi: "ha! a mowilem ci ze <to, to i tamto>?",
> a ja mysle "wow! ale super!".
> Ktos jeszcze inny mowi: "nooo... u mnie zmiany: <to, to i tamto>?",
> a ja mysle "wow! pewnie wyjdzie ~dupa! szkoda".
>
> Na psp pisuja rozni ludzie. Niejaka kaska pisze: "u mnie w ogole
> nic sie nie zmienilo", a moja reakcja: "czyli dalej dupa, co za pech".
> ;)
>
> Cos zrozumialas? :)

tak, ze duzo razy uzywasz slow dupa i szkoda ;)))

pozdrowionka

kaska

--

-prosze sie wylaczyc.
-ale dlaczego mamy sie wylaczyc?
-bo ja tak powiedzialem. ja chce rozmawiac prosze pana, pan jest nieuprzejmym
aroganckim skurfysynem:) prosze sie wylaczyc.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl