« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-13 19:01:06
Temat: Zmiany leukomalacyjne (?)Witam wszystkich Grupowiczów i od razu przystępuję do sedna sprawy.Czy ktoś
z Was się orientuje, co to znaczy, że dziecku podczas TK głowy wykryto
zmiany leukomalacyjne? (mam nadzieję, że nic nie pomyliłam, piszę z
pamięci).
Dodam, że to bardzo ciężko uszkodzone dziecko: z zamartwicą niedotleniowo -
niedokrwienną.
Będę wdzięczna za pomoc.
Laureen
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-01-13 21:28:52
Temat: Re: Zmiany leukomalacyjne (?)> Witam wszystkich Grupowiczów i od razu przystępuję do sedna sprawy.Czy
ktoś
> z Was się orientuje, co to znaczy, że dziecku podczas TK głowy wykryto
> zmiany leukomalacyjne? (mam nadzieję, że nic nie pomyliłam, piszę z
> pamięci).
> Dodam, że to bardzo ciężko uszkodzone dziecko: z zamartwicą
niedotleniowo -
> niedokrwienną.
> Laureen
Leukomalacja (rozmiekanie istoty bialej) okolokomorowa (PVL) jest jedna z
neuropatologicznych postaci zmian niedotlenieniowo-niedokrwiennych w mozgu
wczesniakow. Swiadczy to o powaznym uszkodzeniu mozgu.
-----------------------------------
Wojciech Gocek MD
d...@p...com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-01-14 15:31:18
Temat: Odp: Zmiany leukomalacyjne (?)Dziękuję Ci Wojtku bardzo. Domyślam się, że rokowanie jest niepomyślne
( Kacperek jest dzieckiem - roślinką, w dodatku zabijają go stopniowo
kolejne infekcje (tym razem zapalenie oskrzeli). Od września jest
wychowankiem ośrodka dla dzieci upośledzonych umysłowo, co jest być może
błędem.
Rodzi mi się inne pytanie (nie wiem, czy w ogóle nauka zna na nie
odpowiedź): jaki jest odbiór rzeczywistości przez osoby z takim rozległym
uszkodzeniem mózgu?
Opiekuję się jeszcze innym podobnie uszkodzonym dzieckiem, jednak kontakt z
tamtym jest zupełnie inny: widzę, że coś sprawia mu przyjemność, a coś
dyskomfort, że pewne rzeczy lubi, a innych nie, wyraża pierwotne emocje -
zadowolenie / strach. Kacperek sprawia wrażenie zupełnie niezainteresowanego
światem. Nie wiem jednak, na ile tak jest w rzeczywistości, a na ile nie mam
po prostu dostępu do jego doznań.
Jestem ciekawa Twojej opinii.
Pozdrawiam
Laureen
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |