Data: 2004-12-20 16:49:03
Temat: Re: Zmrożone łapki
Od: "Karolina \"duszołap\" Matuszewska" <g...@i...wytnij.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Olga wrote:
>>>>Super kremu nie znam, ale na fioletowienie rąk od odmrożeń zawsze
>>>>pomagała mi ciepła woda w rozpuszczoną oliwką.
>>>
>>>Taka oliwka do ciała, tak?
>>
>>Uhm, ja używam Bambino.
>
> Spróbuj zatem prawdziwej oliwy, najlepiej extra vergine. Należy ją podgrzać
> (ale nie za mocno,żeby nie straciła swoich zbawiennych właściwości) i wlać
> do miseczki. Trzymać w tym łapy, aż wystygnie. Potem można założyć
> bawełniane rekawiczki.
> Od Bambino taka oliwa różni się choćby brakiem aromatów i obecnością
> witamin.
O, i tak właśnie zrobię. Już się kilka razy z tym nosiłam, ale za każdym
razem przekonywałam się, że oliwa mi właśnie wyszła... Oliwka Bambino
nie schodzi mi tak szybko, jak oliwa kuchenna. :D
A przy okazji -- używałaś może mydła z dodatkiem oliwy? Z tych teraz
modnych, ciętych z bloku? Ja kiedyś zrobiłam sobie ten słynny PRUwski
peeling kawowy z dodatkiem oliwy i przyznam, że skóra po nim była boska,
ale domywanie łazienki z fusów kawowych mnie dobiło... Teraz szukam
czegoś z oliwą do ciała, chociaż może spróbuję się po prostu posmarować
oliwą prosto z butli..?
Pozdrawiam,
Karola
|