Zmuszanie do malzenstwa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 51

41. Data: 2005-07-25 18:02:45

Temat: Re: Zmuszanie do malzenstwa
Od: "Lea" <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "_ValteR_" <s...@n...thx> napisał w wiadomości
news:ebhy6no8i7dt$.dlg@valter.biteme...
>
>
> boga nie ma jest to tylko twór abstrakcyjny - projekcja ludzi o małym
> rozumku.

Ale musisz mieć potężnych rozmiarów rozumek. Nie przygniata cię czasem jego
wielkość?

Lea

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

42. Data: 2005-07-25 18:05:52

Temat: Re: Zmuszanie do malzenstwa
Od: "Amnesiak" <a...@T...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "jbaskab" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:05072517493114@polnews.pl...

> Biorac pod uwqagę, że wyfruwają dopiero z gniazda, że
> dziewczyna
> (prawdopodobnie)- nigdy nie miszkała poza domem sama niech
> najpierw nauczy się
> życia na własny rachunek, a nie przenosi się spod
> skrzydełek mamusi pod
> skrzydełka chłopaka. Biorac pod uwagę, że nie sa pewni
> siebie- po co w nowej
> dla dziewczyny sytuacji włazić od razu w układ wiążący
> mocno i jedno i drugie?

Z drugiej strony, mogłaby to być świetna szkoła życia na
wspólny rachunek. Nie bardzo rozumiem na jakiej podstawie
zakładasz, że to dziewczyna dostałaby się pod skrzydła
chłopaka (a nie odwrotnie lub jeszcze jakoś inaczej).
Zwłaszcza, że on sam napisał, że nie jest w stanie jej
utrzymywać.

> No i chyba w większej bandzie koedukacyjnej mniej im grozi
> im zamknięcie sie
> tylko na siebie? No i nie trzeba będzie walić muru
> oporowego rodziców;)

Eeee, tego ostatniego to wcale nie byłbym pewien ;). Ale
sytuacja jest dla mnie tak bardzo abstrakcyjna, że sam już
nie wiem czego można spodziewać się od jej rodziców. Co do
groźby zamknięcia się w sobie - święta racja, ale...
właściwie to można ją odnieść do każdego związku na dowolnym
poziomie rozwoju i o dowolnym stopniu sformalizowania ;).

Amnesiak

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

43. Data: 2005-07-25 18:18:48

Temat: Re: Zmuszanie do malzenstwa
Od: Marccel <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Clavell wrote:

> Witam,
> jak nie jest to odpowiednia grupa to posze przekierowanie
>
> Rodzice mojej dziewczyny zmuszaja ja do malzenstwa ze mna, ona ma 18 lat, ja
> [...] To jest CHORE, co poczac? :(

Ok, opisałeś sytuację w pewnej rodzinie, nawet podsumowałes to diagnozą,
ale nie napisałeś w czym TY masz problem... Bo chyba nie spodziewasz
się ze "wyleczymy" tu tę rodzinę?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

44. Data: 2005-07-25 20:41:18

Temat: Re: Zmuszanie do malzenstwa
Od: "Paula" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "_ValteR_" <s...@n...thx> napisał w wiadomości
news:ebhy6no8i7dt$.dlg@valter.biteme...
> *Paula* wrote in <news:dc2g3l$74o$1@atlantis.news.tpi.pl> :
>
>> A jeśli mój Bóg nie "należy" do żadnej religii, które istnieją na tym
>
> boga nie ma jest to tylko twór abstrakcyjny - projekcja ludzi o małym
> rozumku.
>
>> świecie?? - Dlatego te dwie sprawy - Boga i religii - zawsze traktuję
>> osobno.
>
> to nie jest rozdzielne - nie mozna zjesc kanapki i ja miec.

Zupełna odmienność poglądów ;)
Nietoperek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

45. Data: 2005-07-25 20:42:47

Temat: Re: Zmuszanie do malzenstwa
Od: HardStyler <j...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

_ValteR_ napisał(a):
> to nie jest rozdzielne - nie mozna zjesc kanapki i ja miec.
Zawsze mozna wyrzygac kanapke ;)))

Pzdr,
HS.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

46. Data: 2005-07-25 20:43:20

Temat: Re: Zmuszanie do malzenstwa
Od: "Paula" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "_ValteR_" <s...@n...thx> napisał w wiadomości
news:u6c1wfwibeu9.dlg@valter.biteme...
> *Paula* wrote in <news:dc2gl1$9a3$1@atlantis.news.tpi.pl> :
>
>> _ValteR_'a, lub jeszcze bardziej bezsensowne i nie na temat...Oni wszyscy
>> to
>> uwielbiają :)
>
> jesli uważasz ze nie robienie nic nie może być rozwiazaniem to
> naprawde jestes głupia... (i brzydka :> )

Tak naprawdę wg Ciebie jestem głupia (i brzydka) bo w czymś się z Tobą nie
zgodziłam. Wiesz co... prymitywny jesteś ;)
Nietoperek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

47. Data: 2005-07-26 11:26:46

Temat: Re: Zmuszanie do malzenstwa
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:dc2tc4$907$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Wina głupków, którzy sieją terror żądając wolności dla swojej dupy i
> głupków, którzy się im podporządkowują ze strachu przed etykietą
> ciemnogrodu czyli moja wina i może twoja wina też i wina większości
> ludzkości.

Hehe, masz racje.
Ale jesli gdzies jest glupota (pod pozorami wolnosci), to beda tego
nienajlepsze konsekwencje.
A jesli nastapi "przegiecie" i beda konsekwencje, to nastapi odwrot czyli
jakas tam samoregulacja spoleczna.
Zreszta chyba juz delikatnie bo delikatnie ale nastepuje.
Pozdrawiam,
Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

48. Data: 2005-07-26 14:41:30

Temat: Re: Zmuszanie do malzenstwa
Od: "jbaskab" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Amnesiak:

>Z drugiej strony, mogłaby to być świetna szkoła życia na
>wspólny rachunek. Nie bardzo rozumiem na jakiej podstawie
>zakładasz, że to dziewczyna dostałaby się pod skrzydła
>chłopaka (a nie odwrotnie lub jeszcze jakoś inaczej).
>Zwłaszcza, że on sam napisał, że nie jest w stanie jej
>utrzymywać.

1. Różnica wieku (4 lata), 2.to on pisze na psp a nie ona, choć problem leży
po stronie jej rodziny, 3. rodzice się z nią w ogóle nie liczą, 4. on zakłada,
że to _on_ musiałby ją utrzymywać, a nie, że to _oni_ musieliby się jakoś
utrzymać, 5. on jest już parę latek w miarę samodzielny, a ona nie.

No i ona bardzo cicho mówi;)

Oczywiście są to jedynie przesłanki.

Poza tym szkoły życia są różne, różnice w wykształceniu znaczne, a produkt
końcowy jest zawsze niepewny, uzalezniony od zbyt wielu zmiennych;). No i
zawsze mozna, po półroku, roku czy dwóch zmienić szkołę;).

>> No i chyba w większej bandzie koedukacyjnej mniej im grozi
>> im zamknięcie sie
>> tylko na siebie? No i nie trzeba będzie walić muru
>> oporowego rodziców;)
>
>Eeee, tego ostatniego to wcale nie byłbym pewien ;). Ale
>sytuacja jest dla mnie tak bardzo abstrakcyjna, że sam już
>nie wiem czego można spodziewać się od jej rodziców.

A za to ja mam dwie koncepcje, ale każda jakby rodem z harlequina;) wiec nie
bede ich rozwijać:)

Co do
>groźby zamknięcia się w sobie - święta racja, ale...
>właściwie to można ją odnieść do każdego związku na dowolnym
>poziomie rozwoju i o dowolnym stopniu sformalizowania ;).

Tia, tyle, że po co stwarzać ku temu od razu warunki?:)

Aska
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

49. Data: 2005-07-26 16:08:59

Temat: Re: Zmuszanie do malzenstwa
Od: _ValteR_ <s...@n...thx> szukaj wiadomości tego autora

*Lea* wrote in <news:dc395j$809$1@nemesis.news.tpi.pl> :

> Użytkownik "_ValteR_" <s...@n...thx> napisał w wiadomości
> news:ebhy6no8i7dt$.dlg@valter.biteme...
>>
>>
>> boga nie ma jest to tylko twór abstrakcyjny - projekcja ludzi o małym
>> rozumku.
>
> Ale musisz mieć potężnych rozmiarów rozumek. Nie przygniata cię czasem jego
> wielkość?

nie. to miłe uczucie.

--
Jeśli mówisz do boga - to jest modlitwa.
Jeśli bóg mówi do Ciebie - to nazywa się schizofrenia paranoidalna.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

50. Data: 2005-07-27 05:20:17

Temat: Re: Zmuszanie do malzenstwa
Od: Raf256 <s...@r...com.invalid> szukaj wiadomości tego autora

Lea <dc0kbv$6ul$1@atlantis.news.tpi.pl> Sunday 24 of July 2005 19:55

> Mają oni pełne prawo mieć poglądy różne od twoich i wymagać ich
> uszanowania od swojej córki zwłaszcza kiedy jest ciągle na ich utrzymaniu.

A ja myślę iż nie mają żadnego prawa tak robić. Co jeszcze? A może - ożeń
się z tym bogatym 50 letnim hrabią/prawnikiem/lekarzem albo cię
wydziedziczymy ;) ?

--
Rafał Maj

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry