Data: 2002-12-09 08:03:22
Temat: Re: Zmywarka było: Niezależnoś
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Wiem, ze mnie nie zrozumialas, i wiem, ze wina jest to, ze nie udalo
mi sie
> dokladnie przekazac tego, co mam na mysli. To jest niemal w
podswiadomosci,
> taka potrzeba bycia na rowni z mezczyznami, co jednoczesnie wydaje
mi sie
> uciekaniem przed nasza kobieca osobowoscia. I dalej tego dobrze nie
> wytlumaczylam :-/
Nie wytłumaczyłaś bo nie rozumiem.
Bardzo jestem zadowolona z tego ze jestem kobietą ;-)).
Mam takie wrazenie ze życie (i pomyslunek) mężczyzny jest prostsze,
bez tych wszystkich zawirowań i niuansów kobiecej duszy.
Ale za to mniej ciekawe ;-))
> Z tego co opisujesz, to u Was calkowicie sa odwrocone role: maz o
> zainteresowaniach kobiecych, a Ty bardziej meskich ;))
Ależ by sie mój chłop chyba obraził, jakby to usłyszał ;-))
Jeśli wspinaczka wysokogórska i speleologia jest zainteresowaniem
kobiecym - to jak najbardziej, bo jest to jedyna prawdziwa pasja
mojego męża.
Fakt ze on wiecej ode mnie zajmuje sie domem i dziecmi wynika z
charakteru naszej pracy i z tego ze akurat on ma więcej czasu na
codzień.
Kiedy zaczyna sie sezon wycieczek, które mój maż prowadzi
(maj-wrzesień) to akurat ja jestem pozostawina solo na gospodarstwie,
bo męża po prostu nie ma w domu. Ale też sobie jakos radzimy.
Pozdrowienia.
Basia
|