Data: 2006-06-15 22:23:14
Temat: Re: Znamona - po raz kolejny...
Od: "Joten" <j...@j...joten>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Alveaenerle" <s...@n...hotmail.com.invalid> napisał w
wiadomości news:e6sm96$qth$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Co do znamienia, tak czy siak, radzilabym sie przejsc do lekarza. Jesli
> chcesz to usunac, konieczne bedzie pobranie probki tkanki do badan (czy to
> aby nic zlosliwego) a potem juz tylko maly zabieg i nie powinno byc
> problemu.
A czy laserowo tez na NFZ usuwaja?
Bo prawde mowiac nie chcialbym zeby ktokolwiek poza chirurgiem plastycznym
(ktoremu ufam ze wzgledu na wykonywany zawod jakos bardziej) grzebal mi
skalpelami przy nosie ;\ (roznych strasznych historii o dermatologach
*wycinajacych* znamiona slyszalem - ze robia to tak, ze potem sa slady, ze
blizny itp. itd., a nos to jednak dosc charakterystyczne miejsce jest, i nie
chcialbym potem wydawac fortuny na poprawki u chirurga plastycznego)...
Tak samo pobieranie tkanki - to naprawde jest niewidoczne i usuwac bede to
ze wzgledow czysto estetycznych (malutkie toto jest, nawet nie wielkosci
lebka od szpilki - ale jest, i dosc jasne, boje sie zeby nie pociemnialo z
czasem) - no, ale skoro innej mozliwosci nie bedzie... :/
--
pozdrawiam,
J.
|