Data: 2002-03-16 18:47:50
Temat: Re: Znieczulenie
Od: "Melisa" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Vachol <v...@p...fm> :
> (..) trzyma w ręku 'tulipana' no i co robi?
> Podciąga rękaw i zaczyna ciąć ręke.
> (..) autobus był w miarę pełny to nikt mu nie przerwał w kaleczeniu się.
To sie nazywa dyfuzja odpowiedzialnosci. Co do ciecia po alkoholu to mam
takiego dalszego znajomego (alkoholik 'spod sklepu'), ktory prawie kazda
popijawe konczyl rozbijaniem butelki i cieciem sie w zamroczeiu. Ale cial
sie tak, ze musial byc szyty. Kiedys np rozcial brzuch tak, ze musieli mu
flaki wkladac z powrotem. I ten pan, 40latek, ma dzis nawet rente na te
swoje dolegliwosci. A wyglada jak dziecko frankensteina.
Co do reakcji to ja bym w zyciu nie podeszla do faceta z tulipanem w reku.
Wysiadlabym na pierwszym przystanku. Zeby nie widziec. Za duzo juz widzialam
i zdecydowanie mam dosc.
Melisa
|