Data: 2012-04-09 14:07:40
Temat: Re: Znieczulenie
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 9 Kwi, 16:02, glob <r...@g...com> wrote:
> On 9 Kwi, 15:56, Stalker <t...@i...pl> wrote:
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > W dniu 2012-04-08 20:56, medea pisze:
>
> > > W dniu 2012-04-07 23:13, glob pisze:
> > >> No widzisz, zamiast trzymać kobietę za rączkę podczas porodu, kobieta
> > >> by trzymała i podtrzymywała rączką, na dodatek chwijącego się globika.
>
> > > No to teraz już wiem, o co ta cała batalia - kobieta nie może odczuwać
> > > bólu, bo ma być w dobrej formie, żeby męża nie straszyć i/lub pocieszać. ;)
>
> > Ja się podepnę tutaj, bo znowu medea napisałaś coś co sam chciałem
> > napisać :-)
>
> > Jak tak ten wątek czytałem, to się tak między wierszami zastanawiałem
> > nad źródłem tego histerycznego domagania się środków przeciwbólowych dla
> > rodzącej kobiety. I też mi się wydaje, że to znieczulenie to bardziej
> > mężczyźnie pokroju globa jest potrzebne, niż samej kobiecie...
>
> > I jakoś tak wydaje mi się, że kobiecie bardziej jednak potrzebny jest
> > odpowiedzialny i rozsądny partner, który nie będzie się bał być przy
> > niej przy porodzie, niż wrzeszczący o znieczulenie "kuwadowiec"
>
> > Stalker,
>
> debil do kwadratu
odpowiedziany to taki ktory rozumie ze kogos cos boli i odpowiedzialni
ludzie protestuja przeciwko zmuszeniu kogos do niepotrzebnego
cierpienia
|