Data: 2012-04-09 15:30:32
Temat: Re: Znieczulenie
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-04-09 16:40, glob pisze:
> On 9 Kwi, 16:37, Stalker<t...@i...pl> wrote:
>> W dniu 2012-04-09 16:12, glob pisze:
>>
>>>> Albo m , kt ry jest na zawo anie, eby co poda , rozmasowa ,
>>>> przytuli , zapewni ten komfort psychiczny, kt rego nie da po o na ;-)
>>
>>>> Stalker, i b dzie m g na trze wo zareagowa kiedy co faktycznie idzie
>>>> nie tak...
>>
>>> glob kpil baranie bo to takie dupki ktore protestuja z zadeciodupia,
>>> jak przyjdzie co do czego to mdleja bo o wlasne dupsko sie trzesie
>>> gdyz nie ma wiezi emocjonalnej z partnerka,
>>
>> Mnie to nieodmiennie zadziwia jak ty masz praktyk w byciu teoretykiem...
>>
>> Stalker
>
> mnie zadziwia brak rozumu i poziom dziecka u ciebie,że dziwnym wydaje
> ci się że można rozumieć
W prawdziwym życiu glob nie wystarczy "rozumieć". Trzeba jeszcze umieć
na tej podstawie podejmować decyzje i ponosić za nie konsekwencje.
NIKT na tej grupie nie napisał, że poród nie boli. Nie mogę oczywiście
powiedzieć, że znam ten ból z autopsji, tak jak moja żona, Qra, medea,
Aicha, czy Paulinka, ale byłem przy żonie za każdym razem gdy rodziły
się nasze dzieci, a przy trzecim porodzie ze względu na okoliczności
brałem nawet "ponadnormatywny" aktywny udział. I dzięki temu wiem co się
z kobietą w takich sytuacjach dzieje i wiem, że w takiej sytuacji ta
twoja "empatia" i "zrozumienie", to jest tylko "wierzchołek góry
lodowej" tego co może być potrzebne kobiecie. To jest tylko wejście do
sytuacji, w której trzeba wiedzieć jak się zachować i jak najlepiej pomóc.
I wcale nie musi to być (a czasem wręcz nie powinno) szprycowanie
środkami znieczulającymi.
NIKT (XL nie liczę) na tej grupie nie napisał, że nie ma sytuacji,
w której taki środek jest pomocny, a nawet konieczny. Wszyscy, którzy w
jakikolwiek sposób brali udział w porodzie (albo byli przy porodzie)
piszą, że z tym bólem można sobie poradzić i nie można się go bać.
Jego nie można się bać, ale ten brak strachu nie powinien wynikać tylko
i wyłącznie ze złudnego poczucia bezpieczeństwa jakie daje
farmakologiczne znieczulenie...
Stalker, ale ty wiesz lepiej, co jednak jako kobiecie w ciąży można ci
wybaczyć :-)
|