Data: 2008-03-09 02:42:49
Temat: Re: Zniewolone umysły
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hanka wrote:
>>> Ja naprawde nie mam autorytetów ani nie naleze do zadnych grup
>>> spolecznych.Niestety wolnosc wiaze sie czasem z samotnoscią :)
>> Może to jest przyczyną, że - sorry, że to mówię - zaczynasz odstawać
>> od norm intelektuanych?
> Normy intelektualne, co to jest, i w jaki sposob swiat uzna, ze ja od
> nich odstaje?
Pewnie przesadziłem z tym skrótem myślowym, ale miałem na myśli kłopot z
porozumiewaniem się osób, z których każda korzysta z odmiennych definicji
pojęć. Normy są więc ukierunkowaniem znaczeń w poszczególnych dziedzinach
życia. Dzięki nim ludzie mogą rozmawiać, postepować, odziaływać na siebie w
porozumieniu. Wszelkie konflikty między ludźmi powstają właśnie w wyniku
odmiennych norm, jakie zwykli stosować w odmiennych środowiskach. Dotyczy to
norm językowych, moralnych, prawnych, obyczajowych itd.
> Czy beda to testy psychologiczne, czy moze ocena specjalisty, czy moze
> okolicznego tlumu?
Narzędzia i grupy, które wymieniłaś na pewno biorą udział w ocenach na
codzień.
> Normy.
> Wiem, ze tak latwiej, z normami, z okreslonymi sposobami dzialania,
> przyjetymi przez okolicznych wspolplemiencow.
> Dlaczego jednak fakt istnienia norm, oraz to, ze ja sie do nich
> stosuje, ma determinowac moje spojrzenie na tych, ktorzy, oceniajac
> wg normatywow, sa inni?
Myślę, że imperatyw oceniania nastapi automatycznie w momencie, kiedy
będziesz chciała porozumieć się z osobą stosującą inne normy i przez to nie
będziesz mogła znaleźć sposobu na porozumienie.
> Czy ustalanie jakichkolwiek norm, nie jest przypadkiem ograniczaniem
> kierunkow rozwoju, czlowieka, i nie tylko, wytyczaniem jedynie
> slusznych sciezek?
Rozwój człowieka w społeczeństwie polega przede wszystkim na poznawaniu i
stosowaniu przyjętych norm i bezpośrednio nie ma nic wspólnego z wyborem
ścieżek. Normy wyznaczają pewne ramy, wewnątrz których jest wystarczająco
wiele ścieżek czyli możliwych wyborów i każdy może znaleźć tam coś mu
odpowiadającego.
> Czy ustalanie norm nie jest tozsame ze zniewalaniem?
Zniewalaniem nazwałbym, mówiąc w skrócie, ustalanie norm niewłaściwych. Na
przykład tak norma: "Chorych należy likwidować bo nie są przydatni dla
funkcjonowania grupy." Albo: "Konkurencję należy zniszczyć, bo inaczej
konkurencja zniszczy mnie."
Wystarczy? ;)
--
pozdrawiam
michał
|