Data: 2008-03-09 02:10:29
Temat: Re: Zniewolone umysły
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Flyer wrote:
>>> Ostatnio miałem kolejny odcinek "Między Nami Świadkami Jechowy" i
>>> zauważyłem dwie rzeczy:
>>> - bazują na wywoływaniu strachu [Świat zmierza ku upadkowi];
>>> - bazują na autorytetach;
>> To są pobudki (może nie wszędzie baza) chyba wszystkich religii
>> świata.
> Ale nie podawane w takiej formie - tutaj formą jest "zatrucie
> środowiska" itd. itd. :)
No tak, w sektach formy są pefidne.
>>> Czyli, akurat w tym przypadku działa raczej to, że kandydat na
>>> Świadka jest słaby psychicznie - nie tyle szuka autorytetów, co
>>> łatwo w nim wywołać lęk, strach, któremu zapobiegnie "Jedynie
>>> Słuszna Religia".
>> Nie ma takiej prawidłowości, że świadkowie, czy wyznawcy religii
>> (wierzący) sa ludźmi słabymi. Skłonność do przyjęcia wiary może
>> stanowić siłę kandydata. Weźmy za przykład JPII czy Matkę Teresę ze
>> współczesnych tylko. :)
> Żarty sobie robisz? ;> Dziś nie prima aprilis, ale święto kobiet. :)
> Co to za odwaga zostać księdzem w katolickim kraju, gdzie ksiądz był
> "świętą krową", co to za odwaga wstąpić do zakonu w katolickim kraju
> [Irlandii] i wyjechać na misję do kolonii brytyjskiej?
A co ma wspólnego odwaga wobec wyrzeczeń z popularnością funkcji w
społeczeństwie? Możesz być niezwykłym ochroniarzem jak i niezwykłym
preydentem.
> Gdyby K.Wojtyła był wojującym antykomunistą, to raczej w swoich
> czasach nie zostałby biskupem - był raczej typem wolnomysliciela,
> który podgryzał komunizm poprzez praktykowanie odmiennych wartości,
> niźli poprzez frontalny atak - stąd zapewne wzięły się Jego niektóre
> postawy skrajnie konserwatywne [prezerwatywy i życie napoczęte],
> które były odbiciem braku wartości w komuniźmie [nie napiszę
> "nihilizmu", bo to nie był nihilizm, to był po prostu brak wartości w
> pewnych sferach życia].
Ohoho! Zapachniało demagogią. Trzymajmy się jednak tematu. Nie przybrał
sutanny ze słabości. :)
--
pozdrawiam
michał
|