Jacek z adresu j...@w...pl wymodził(a) :

> Nie chodzi o to gdzie mam miejsce pracy tylko dokąd jeżdze w niej
> (jakies 180 000 tys km rocznie)

Ryczałtu samochodowego nie dostajesz?


>> Zapomniałes o ryczałcie noclegowym i ryczałcie za dojazd albo
>> zamiennie kilometrówce.
> Co to ma do rzeczy, swoją drogą 32,5 na spanie to mnóstwo pieniedzy
> nieprawdaż,
> kilometówka jest dla tych kórzy uzywaja swój samochód.

Możesz przedstawic rachunki za hotel, a jesli nie uzywasz swojego samochodu
pracodawca zwraca Ci koszty paliwa.

>> Zawzse możesz mieć zadaniowy czas pracy i się na durną listę nie
>> wpisywac.
> I co mi po tym durnym prawie pracy

Pokazałam Ci alternatywę. Zawsze możesz się na listę obecności nie wpisywać
albo zmienic prace.

Pozdrawiam
Paulinka