W wiadomości news:006801c2a0a5$56da72c0$ba4b4cd5@d3h6c1 Tadeusz Smal
<s...@s...pl> napisał(a):
> ta tuberoza wyglada naprawde ladnie
> ale niewiele o niej znalazlem
> jesli masz jakies wskazowki to bardzo bym prosil
> :)
Hejka. Poniżej to, co o tuberozie napisano w "Ogrodniku"

Nie są mrozoodporne i z tego względu w naszym klimacie są uprawia się je
podobnie jak amarylisy. Wymagają ciężkiej gliniastej ziemi i ciepłego,
słonecznego stanowiska. Podobnie jak u amarylisów czy hipeastrum, gdy tylko
liście zaczynają zasychać, należy zaprzestać podlewania i trzymać bulwy
sucho przez kilka miesięcy, aż zaczną pojawiać się pączki kwiatowe.
Roślinę rozmnażamy z nasion lub bulw przybyszowych, które oddzielamy od
bulwy matecznej podczas spoczynku. Tuberoza pachnie podobnie jak jaśmin czy
gardenia, ale ma zapach znacznie bardziej szlachetny. Niestety jej bulwy
żyją bardzo krótko, co spowodowało że zastąpiło ją w naszych domach i
ogrodach wiele innych roślin cebulowych, jak na przykład amarylisy. Tuberoza
jest dziś już prawie zupełnie zapomniana.

W "Uprawie roślin ozdobnych" S. Wóycicki, PWRiL, W-wa 1957r. autor
podaje: Dla produkcji bulw wybierane są tereny o glebie żyznej,
piaszczysto-gliniastej. Pora sadzenia przypada na kwiecień. Kopanie bulw
trwa od połowy pażdziernika do połowy listopada... i dalej jak uprawiać w
doniczkach.
Myślę, że podstawowym problemem jest przetrzymanie cebul w suchym i
chłodnym miejscu, tak aby za wcześnie nie pojawiły się pączki kwiatowe.
Pozdrawiam Ja...cki