Data: 2008-07-12 13:54:27
Temat: Re: Zrób to sam!-ciekawy artyku^(3) z pierwszej strony Onet'u
Od: kasias <k...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iskra pisze:
> Grazyna pisze:
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Fri, 11 Jul 2008 09:04:08 +0200, kasias napisał(a):
>>>
>>>> ikubana pisze:
>>>>> A widziałyście komentarze pod artykułem? I takie jest podejście:
>>>>> robótki ręczne = bieda. Zostało chyba po pustkach w sklepach. I
>>>>> tłumacz, że włóczka, która mnie interesuje, kosztuje jakieś 30,- za
>>>>> motek, czyli sweter to ok 150 + np 50 godzin roboty. Bieda moje
>>>>> drogie, bieda... I wsteczniactwo ;)
>>>>> Idę się dalej uwsteczniać. Przynajmniej będę wyglądać nieco inaczej
>>>>> niż lalki z Avanti ;)
>>>>> Pozdrawiam
>>>> poszlam za ciosem tego artykulu i poogladalam sobie te wsteczniactwo ;)
>>>>
>>>> http://en.dawanda.com/c/Accessoires
>>>>
>>>> kasias
>>>
>>> Na widok mojego wielkiego obrusa na stole w salonie wszystkie babki
>>> wpadają
>>> w zachwyt - jeszcze się nie spotkałam z kręceniem nosem, że to takie
>>> biedne... każda chciałaby, aby jej taki zrobić - no, ale niestety, o
>>> mało
>>> oczy mi nie wypłynęły nad nim - 1,8 kg pięknych nici i pół roku
>>> roboty...
>>> Może to powtórzę jeszcze raz, ale tylko dla drugiej córki, bo obie chcą
>>> dostać po mnie po takim obrusie w spadku, a przede mną jeszcze
>>> firanki do
>>> kuchni, pewnie też w dwóch kompletach, jak już znam życie... ;-P
>>>
>>> Więc nie przejmujcie się, niech tam sobie ludzie kupują te "fabryczne"
>>> gadżety i sweterki, a my się pouwsteczniajmy z lubością :-)
>> ........
>> Nic dodac, nic ujac ;-))
>> Grazyna uwsteczniajaca sie wrecz namietnie ;-))))
>
> Macie oczywiście rację, ale i tak jestem wściekła! Dwa przykłady:
> Poznałam ostatnio sympatyczną dziewczynę, która umie robić na drutach i
> tworzy fajną biżuterię, ale nie przyznaje się do tego, bo się WSTYDZI! O
> mało nie dostałam apopleksji, mówię wam. Mnie się przyznała jak
> zobaczyła, że bez żenady przy ludziach wyciągam robótkę. Bardzo ją to
> zdziwiło.
> Ta cholerna komuna utrwaliła taki obraz "kraftowania" z biedy. I skąd
> ten durny pomysł, że tylko zgrzybiałe staruszki i stare panny bez
> własnego życia potrafią to robić? Jak w ciąży będąc wyszywałam
> śliniaczek dla mojego synka usłyszałam od jednego imbecyla: "patrz, ona
> już wyszywa, jak taka stara matka..." Miał szczęście, że tylko tępą igłę
> miałam w ręku, bo nie wiem co bym mu zrobiła ;)
>
> pozdrawiam inne uwstecznione :)
> Iskra01pl (wrrrr!)
ja moje szydelko wyciagam z torebki jak tylko mam chwilke,np. czekajac
na babcie na parkingu przed przychodniąn, niektorzy patrza na mnie jak
na kosmitke ;o) a ja to lubie i nie przeszkadzaja mi ich osądy i
usmiecham sie do nich i juz.
|