Data: 2010-10-26 15:15:04
Temat: Re: Zróbmy mały rekonesans
Od: " Iwon(K)a" <i...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea <x...@p...fm> napisał(a):
> W dniu 2010-10-24 19:02, Ikselka pisze:
>
> > To może wyjaśnisz, dlaczego uważasz ksieży za niedoswiadczonych zyciowo?
> >
>
> Bo tak naprawdę nie wiedzą, co to znaczy wziąć faktyczną
> odpowiedzialność za drugą osobę (własne dziecko), chodzić na codzienne
> kompromisy z drugą osobą (żona), a przede wszystkim zarabiać na swoje
> utrzymanie. To są chyba najpoważniejsze doświadczenia dorosłości.
ale ta wiedza im jest tak naprawde niepotrzebna. Oni ewangelizuja a nie
zajmuja sie poradnictwem swieckim. Nie mozna przypisywac im cech ich
niedotyczacych. np Zasady wspolyzcia w rodzinie katolickiej sa jasno
wytyczone, i tego oni ucza i w tych zakresach sie poruszaja. Dlatego, jesli
ktos jest rodzina katolicka jak najbardziej powinien do nich isc, jesli chce
rozwiazac problem jako rodzina katolicka. Doswiadczenie bycia ojcem, czy
mezem w tym wypadku nie ma znaczenia.
co do doswiadczenia jako osoby doroslej, to tak jak ktos juz pisal dosc
wasko to okreslilas. I w zwiazku z tym nie jest to prawdziwe. To pewien
wyrywek.
i.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|