« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-04-13 17:47:09
Temat: Re: Żurek
Użytkownik "BasiaBjk" <b...@Q...pl> napisał w wiadomości
news:e1m2cn$jig$1@inews.gazeta.pl...
> dżdżownica napisał(a):
>
>> oooo
>> zaraz tam tak nerwowo...
>
> Nerwowo?
> Aleś wymyslił.
"a" - jam dżdżownica
>Nerwowo to ja chyba zacznę reagować na zgoła inne żywioły, o ile się nie
>uspokoją.
> --
:-)))))
Idą Święta Przebaczania...
dżdżownica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2006-04-13 23:20:22
Temat: Re: Żurek
Le jeudi 13 avril 2006 ŕ 18:08:36, dans <e1lt5g$fh8$1@nemesis.news.tpi.pl> vous
écriviez :
>> Już za późno na nastawianie, więc kup na targu, palcu, bazarku - czy jak
>> to się nazywa w Twojej miejscowości. Powinny być kobiety z butelkami po
>> winie/wódce, a w butelkach żurek z żytniej mąki. Na dnie butelki jest
>> kilkucentymetrowa warstwa tej mąki, ona potem w gotowaniu zagęści Ci zupę.
>> Na spory, ale nie ogromny garnek potrzeba dwie butelki.
> A ja zdecydowanie polecam 'Żurek domowy' Knorra - chemia, to chemia, ale
> smak jest piękny.
> Z tym w butelkach bazarowo-"palcowych" ;-) to różnie bywa.
Ze wszystkich żurkow najbardziej lubie sledzie...
(ot, przyczynek do dyskusji o wyższosci swiat Bozego Narodzenia...)
Ecia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2006-04-13 23:41:54
Temat: Re: ŻurekEwa (siostra Ani) N. wrote:
> Ze wszystkich żurkow najbardziej lubie sledzie...
> (ot, przyczynek do dyskusji o wyższosci swiat Bozego Narodzenia...)
>
>
>
> Ecia
>
Ze wszystkich sledzi najbardziej lubie zupe cebulowa, ktora wlasnie
robie. Luski byly mi potrzebne do pisanek, a w naszym sklepie polka z
cebulami wysterylizowana, jednej wolnej luski nie ujrzysz, wiec kupilam
kilo cebuli w luskach, obralam , jajka marmurkowe piekne ugotowalam w
tych luskach, a z cebuli robie te pachnaca zupe, tym razem na wedzonce.
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2006-04-13 23:58:31
Temat: Re: Żurek
Le vendredi 14 avril 2006 ŕ 01:41:54, dans <4...@b...com>
vous écriviez :
> Ewa (siostra Ani) N. wrote:
>> Ze wszystkich żurkow najbardziej lubie sledzie...
>> (ot, przyczynek do dyskusji o wyższosci swiat Bozego Narodzenia...)
> Ze wszystkich sledzi najbardziej lubie zupe cebulowa, ktora wlasnie
> robie. Luski byly mi potrzebne do pisanek, a w naszym sklepie polka z
> cebulami wysterylizowana, jednej wolnej luski nie ujrzysz, wiec kupilam
> kilo cebuli w luskach, obralam , jajka marmurkowe piekne ugotowalam w
> tych luskach, a z cebuli robie te pachnaca zupe, tym razem na wedzonce.
Wniosek : do czegos Wielkanoc sie przydaje :)
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2006-04-14 01:20:46
Temat: Re: ŻurekEwa (siostra Ani) N. wrote:
> Le vendredi 14 avril 2006 ŕ 01:41:54, dans <4...@b...com>
vous écriviez :
>
>
>>Ewa (siostra Ani) N. wrote:
>
>
>>>Ze wszystkich żurkow najbardziej lubie sledzie...
>>>(ot, przyczynek do dyskusji o wyższosci swiat Bozego Narodzenia...)
>
>
>>Ze wszystkich sledzi najbardziej lubie zupe cebulowa, ktora wlasnie
>>robie. Luski byly mi potrzebne do pisanek, a w naszym sklepie polka z
>>cebulami wysterylizowana, jednej wolnej luski nie ujrzysz, wiec kupilam
>>kilo cebuli w luskach, obralam , jajka marmurkowe piekne ugotowalam w
>>tych luskach, a z cebuli robie te pachnaca zupe, tym razem na wedzonce.
>
>
>
> Wniosek : do czegos Wielkanoc sie przydaje :)
>
>
> Ewcia
>
my nie obchodzimy, ale jednak pisanki, mazurek i pieczen zrobie na ten
weekend. Dzieci znajomych przychodza szukac pisanek na naszych lakach
(uonkach) i dla nich glownie robie te dania i ciasta.
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2006-04-14 07:34:34
Temat: Re: Żurek
> Ten żurek nie ma prawa nie wyjść, jest bardzo smaczny i bogaty w smaku,
> spróbuj :)
Dzięki :)
K
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2006-04-15 04:56:05
Temat: Re: ŻurekJa polecam żur według Makłowicza -
http://www.staff.amu.edu.pl/~artur_ko/wedrowki/wedro
wka080.htm. Niestety nie
miałem czasu w tym roku na zrobienie zakwasu ale na "kupnym" zakwasie też
się udaje. Ja daję dwa rodzaje kiełbasy - białą i bydgoską lub polską. Dla
udziwnienia dodaję też sosu sojowego i nikt w rodzinie nie wie co ja takiego
dodaję, że jest taki smaczny. Oczywiście po dodaniu sosu sojowego to nie
jest już całkiem biały żur ale jak zakwas jest dobrze zrobiony to i bez sosu
sojowego nie będzie biały. Nie polecam wynalazków w rodzaju żurów w
plastykowych butelkach szczególnie o smakach "boczkowych" czy innych.
Najlepsze zakwasy to czyste "żury" w szklanych butelkach.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |