| « poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2011-10-22 18:46:48
Temat: Re: "Zwątpiłam w jakąkolwiek przyszłość... i w przeszłość."Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 22 Oct 2011 20:38:51 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Sat, 22 Oct 2011 20:01:54 +0200, Stalker napisał(a):
>>>
>>>> Możesz podać
>>>> jakiś przykład, który wskazywałby na istnienie i potwierdzenie trendu
>>>> jaki sobie wymyśliłaś?
>>> "Grupa parlamentarzystów przygotowuje zmiany w prawie, które skrócą termin
>>> zasiedzenia w złej wierze z 30 do 20 lat. Ich zdaniem, obecni właściciele
>>> nieruchomości na Ziemiach Odzyskanych byliby w większym stopniu
>>> zabezpieczeni przed roszczeniami wysuwanymi przez byłych niemieckich
>>> właścicieli. "
>>> http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=po&dat=2010
1228&id=po03.txt
>>>
>>>
>>> Skoro uważasz, że tak sobie, dla śmiechu i bez powodu dąży się do zmiany
>>> polskiego prawa, no to zapewne ów "roszczeniowy trend" sobie
>>> rzeczywiście-osobiście wymyśliłam :->
>> A jaka ta grupa duża i z jakiej z jakiej frakcji to lobbuje?
>
> Wystarczy przeczytac linkowany wyżej artykuł:
>
> "Jak ustalił "Nasz Dziennik", grupa posłów już przygotowuje propozycje
> zmian w kodeksie cywilnym. Lidia Staroń (PO) zaznacza, że Komisja
> Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego przy ministrze sprawiedliwości prowadzi prace
> w tym kierunku, ale na ich wejście w życie zgodnie z procedurami trzeba by
> było poczekać kilka lat. - Natomiast gdyby zmiany miały formę projektu
> poselskiego, jego procedowanie byłoby znacznie krótsze. Z grupą ekspertów,
> prawników wysokiej klasy, pracujemy więc nad takimi przepisami, żeby
> rozwiązały one wszystkie problemy - ocenia Staroń. Dodaje, iż obecnie
> opracowywane są przepisy przejściowe, żeby przyszłym zmianom w prawie nikt
> nie zarzucił niekonstytucyjności. Z rezerwą do tych działań podchodzi
> opozycja. - Jako klub PiS już mamy przygotowany projekt dotyczący
> wspomnianych zmian. Natomiast wstrzymujemy się z dalszymi pracami i
> wniesieniem go do laski marszałkowskiej z prostej przyczyny. Owszem,
> moglibyśmy załatwić sprawę roszczeń niemieckich, gdybyśmy skrócili terminy
> zasiedzenia, ale z drugiej strony należy pamiętać, iż zmiany w kodeksie
> cywilnym dotyczą całej Polski i rodziłyby niebezpieczeństwa w innych
> sytuacjach własnościowych, na przykład rodzinnych - podkreśla poseł Iwona
> Arent (PiS). Przekonuje, że posłowie PiS czekają jeszcze "na ekspertyzy
> fachowców, specjalistów, na temat szkód, jakie mogłyby wystąpić w związku z
> tym projektem". Dopiero po ekspertyzach prawników posłowie rozważą
> wszystkie argumenty za i przeciw. "
>
>
> Czyli PiS i PO 3-)
> To chyba SPORA grupa?
Mamy rok 2011-20 lat wg nowej ustawy=1991. O czym Ty mówisz?
O roszczeniach ziomkostw?
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
72. Data: 2011-10-22 18:47:30
Temat: Re: "Zwątpiłam w jakąkolwiek przyszłość... i w przeszłość."Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 22 Oct 2011 20:40:19 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Sat, 22 Oct 2011 18:14:28 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Z przykładu niemieckiego widać tylko tyle, że roszczenia ziomkostw są
>>>> bezpodstawne i potwierdzają to niezależne instytucje.
>>> "10 lutego niemiecki Bundestag przyjął uchwałę ,,60 lat Karty Wypędzonych ze
>>> Stron Ojczystych - dokończyć pojednanie". Nie jest to tylko okolicznościowa
>>> odezwa z okazji jubileuszu ,,konstytucji" tzw. wypędzonych (rocznica
>>> przypadała 5 sierpnia 2010 roku). Uchwała może być uznana za katalog
>>> aktualnych priorytetów niemieckiej polityki historycznej. W przyjętym
>>> dokumencie przeważa punkt widzenia lansowany m.in. przez Związek
>>> Wypędzonych, zgodnie z którym naród niemiecki należy do grona ofiar II
>>> wojny światowej.
>>> 10 lutego niemiecki Bundestag przyjął uchwałę ,,60 lat Karty Wypędzonych ze
>>> Stron Ojczystych - dokończyć pojednanie". Nie jest to tylko okolicznościowa
>>> odezwa z okazji jubileuszu ,,konstytucji" tzw. wypędzonych (rocznica
>>> przypadała 5 sierpnia 2010 roku). Uchwała może być uznana za katalog
>>> aktualnych priorytetów niemieckiej polityki historycznej. W przyjętym
>>> dokumencie przeważa punkt widzenia lansowany m.in. przez Związek
>>> Wypędzonych, zgodnie z którym naród niemiecki należy do grona ofiar II
>>> wojny światowej."
>>> http://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/best/2011-02-16/
bundestag-uznaje-wersje-historii-lansowana-przez-wyp
edzonych
>> Uchwała może być uznana. Przez kogo.
>
> Przez Bundestag.
> To mało?
> :-O
Mało.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2011-10-22 18:51:07
Temat: Re: "Zwątpiłam w jakąkolwiek przyszłość... i w przeszłość."W dniu 2011-10-22 20:35, Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 22 Oct 2011 20:01:54 +0200, Stalker napisał(a):
>
>> Możesz podać
>> jakiś przykład, który wskazywałby na istnienie i potwierdzenie trendu
>> jaki sobie wymyśliłaś?
>
> "Grupa parlamentarzystów przygotowuje zmiany w prawie, które skrócą termin
> zasiedzenia w złej wierze z 30 do 20 lat. Ich zdaniem, obecni właściciele
> nieruchomości na Ziemiach Odzyskanych byliby w większym stopniu
> zabezpieczeni przed roszczeniami wysuwanymi przez byłych niemieckich
> właścicieli. "
> http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=po&dat=2010
1228&id=po03.txt
>
>
> Skoro uważasz, że tak sobie, dla śmiechu i bez powodu dąży się do zmiany
> polskiego prawa, no to zapewne ów "roszczeniowy trend" sobie
> rzeczywiście-osobiście wymyśliłam :->
I znowu kompletne rozczarowanie.
Po pierwsze to co teraz podałaś NIE DOTYCZY WYPĘDZONYCH po II wojnie
światowej, o których pytałem, a ty wywołałaś w linku "Trzeci Drang nach
Osten", tylko tych tzw. późnych przesiedleńców, ludzi, którzy byli
Polakami i w latach 70-tych wyjechali do Niemiec uzyskując tam obywatelstwo.
Nie zadałaś sobie nawet trudu żeby sprawdzić czego dokładnie dotyczą
linki i żeby chociaż pobieżnie dowiedzieć się o co chodzi w temacie...
Po drugie ta informacja (jak wiele innych od czasu artykułu "Drang nach
Osten") potwierdza tylko, że JAKIEKOLWIEK roszczenia o ile w ogóle miały
jakiekolwiek podstawy to teraz ich mieć nie będą - czyli trend jest
DOKŁADNIE odwrotny od tego jaki sugerujesz - roszczenia mają coraz
MNIEJSZE, a nie coraz większe szanse powodzenia
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2011-10-22 18:58:18
Temat: Re: "Zwątpiłam w jakąkolwiek przyszłość... i w przeszłość."W dniu 2011-10-22 20:39, Aicha pisze:
> W dniu 2011-10-22 20:15, Paulinka pisze:
>
>>> Możesz podać jakiś przykład, który wskazywałby na istnienie i
>>> potwierdzenie trendu jaki sobie wymyśliłaś? Dasz radę pokazać, że
>>> faktycznie siedzisz w temacie i śledzisz wydarzenia na bieżąco, a nie
>>> rzucasz przypadkowe linki z 2004 roku?
>>
>> Ale może się jednak komuś uda, tak jak komuś się uda zabrać dzieci
>> normalnej rodzinie.
>
> Precedens już jest, tylko taki kulawy trochę ;)
> http://wyborcza.pl/1,76842,6623785,Agnes_Trawny___co
rka_Mazura.html
Bardzo kulawy, bo dotyczy zupełnie innej sytuacji prawnej niż opisana w
linku XL
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2011-10-22 19:27:15
Temat: Re: "Zwątpiłam w jakąkolwiek przyszłość... i w przeszłość."Dnia Sat, 22 Oct 2011 20:51:07 +0200, Stalker napisał(a):
> roszczenia mają coraz
> MNIEJSZE, a nie coraz większe szanse powodzenia
A gdzieś oceniałam ich szanse?
Twierdziłam i twierdzę, że to roszczenia są permanentne - ich szans nie
oceniałam. Jednakże z uwagi na bieg historii należy się OBAWIAĆ ich
spełnienia w sposób sprzeczny z wszelkim prawem.
--
XL
"Z drzew spadają czasem gałęzie. Ba, zdarza się, że trafią kogoś w głowę i
kaput. Czy z tego wynika, że mogę siedzieć z piłą na drzewie i czatować na
jakiegoś skurwysyna? Wytłumacz mi, przekonaj. Chętnie tak zrobię, znam paru
skurwysynów."
Anonim - przeciw zrównywaniu uśmiercania nadmiarowych zarodków w metodzie
in vitro z naturalnymi poronieniami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2011-10-22 19:27:52
Temat: Re: "Zwątpiłam w jakąkolwiek przyszłość... i w przeszłość."Dnia Sat, 22 Oct 2011 20:58:18 +0200, Stalker napisał(a):
> W dniu 2011-10-22 20:39, Aicha pisze:
>> W dniu 2011-10-22 20:15, Paulinka pisze:
>>
>>>> Możesz podać jakiś przykład, który wskazywałby na istnienie i
>>>> potwierdzenie trendu jaki sobie wymyśliłaś? Dasz radę pokazać, że
>>>> faktycznie siedzisz w temacie i śledzisz wydarzenia na bieżąco, a nie
>>>> rzucasz przypadkowe linki z 2004 roku?
>>>
>>> Ale może się jednak komuś uda, tak jak komuś się uda zabrać dzieci
>>> normalnej rodzinie.
>>
>> Precedens już jest, tylko taki kulawy trochę ;)
>> http://wyborcza.pl/1,76842,6623785,Agnes_Trawny___co
rka_Mazura.html
>
> Bardzo kulawy, bo dotyczy zupełnie innej sytuacji prawnej niż opisana w
> linku XL
>
> Stalker
O Agnes Trawny już linkowałam niegdyś.
--
XL
"Z drzew spadają czasem gałęzie. Ba, zdarza się, że trafią kogoś w głowę i
kaput. Czy z tego wynika, że mogę siedzieć z piłą na drzewie i czatować na
jakiegoś skurwysyna? Wytłumacz mi, przekonaj. Chętnie tak zrobię, znam paru
skurwysynów."
Anonim - przeciw zrównywaniu uśmiercania nadmiarowych zarodków w metodzie
in vitro z naturalnymi poronieniami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2011-10-22 19:32:02
Temat: Re: "Zwątpiłam w jakąkolwiek przyszłość... i w przeszłość."W dniu 2011-10-22 21:27, Ikselka pisze:
>>> Precedens już jest, tylko taki kulawy trochę ;)
>>> http://wyborcza.pl/1,76842,6623785,Agnes_Trawny___co
rka_Mazura.html
>>
>> Bardzo kulawy, bo dotyczy zupełnie innej sytuacji prawnej niż opisana w
>> linku XL
>>
>> Stalker
>
> O Agnes Trawny już linkowałam niegdyś.
Ja się już nie dam nabrać, ale może ktoś uwierzy, że faktycznie wiesz o
czym piszesz :-)
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2011-10-22 19:37:32
Temat: Re: "Zwątpiłam w jakąkolwiek przyszłość... i w przeszłość."W dniu 2011-10-22 21:27, Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 22 Oct 2011 20:51:07 +0200, Stalker napisał(a):
>
>> roszczenia mają coraz
>> MNIEJSZE, a nie coraz większe szanse powodzenia
>
> A gdzieś oceniałam ich szanse?
> Twierdziłam i twierdzę, że to roszczenia są permanentne - ich szans nie
> oceniałam.
W poniższym wątku, kilka postów wyżej:
Na sugestię Paulinki:
"Z przykładu niemieckiego widać tylko tyle, że roszczenia ziomkostw są
bezpodstawne"
odpowiedziałaś:
"..Jak odpowiednio długo nad nimi "popracują", to przestaną być. Kolejny
Drang nach Osten..."
Stalker, przy czym tobie wszystko jedno - jeśli coś ma cztery nogi i
ogon to na pewno jest kot...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
79. Data: 2011-10-22 19:41:51
Temat: Re: "Zwątpiłam w jakąkolwiek przyszłość... i w przeszłość."Dnia Sat, 22 Oct 2011 21:37:32 +0200, Stalker napisał(a):
> W dniu 2011-10-22 21:27, Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 22 Oct 2011 20:51:07 +0200, Stalker napisał(a):
>>
>>> roszczenia mają coraz
>>> MNIEJSZE, a nie coraz większe szanse powodzenia
>>
>> A gdzieś oceniałam ich szanse?
>> Twierdziłam i twierdzę, że to roszczenia są permanentne - ich szans nie
>> oceniałam.
>
> W poniższym wątku, kilka postów wyżej:
>
> Na sugestię Paulinki:
> "Z przykładu niemieckiego widać tylko tyle, że roszczenia ziomkostw są
> bezpodstawne"
>
> odpowiedziałaś:
> "..Jak odpowiednio długo nad nimi "popracują", to przestaną być. Kolejny
> Drang nach Osten..."
>
> Stalker, przy czym tobie wszystko jedno - jeśli coś ma cztery nogi i
> ogon to na pewno jest kot...
Oczywiście rozumisz jak umisz.
--
XL
"Z drzew spadają czasem gałęzie. Ba, zdarza się, że trafią kogoś w głowę i
kaput. Czy z tego wynika, że mogę siedzieć z piłą na drzewie i czatować na
jakiegoś skurwysyna? Wytłumacz mi, przekonaj. Chętnie tak zrobię, znam paru
skurwysynów."
Anonim - przeciw zrównywaniu uśmiercania nadmiarowych zarodków w metodzie
in vitro z naturalnymi poronieniami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
80. Data: 2011-10-22 19:48:27
Temat: Re: "Zwątpiłam w jakąkolwiek przyszłość... i w przeszłość."Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 22 Oct 2011 21:37:32 +0200, Stalker napisał(a):
>
>> W dniu 2011-10-22 21:27, Ikselka pisze:
>>> Dnia Sat, 22 Oct 2011 20:51:07 +0200, Stalker napisał(a):
>>>
>>>> roszczenia mają coraz
>>>> MNIEJSZE, a nie coraz większe szanse powodzenia
>>> A gdzieś oceniałam ich szanse?
>>> Twierdziłam i twierdzę, że to roszczenia są permanentne - ich szans nie
>>> oceniałam.
>> W poniższym wątku, kilka postów wyżej:
>>
>> Na sugestię Paulinki:
>> "Z przykładu niemieckiego widać tylko tyle, że roszczenia ziomkostw są
>> bezpodstawne"
>>
>> odpowiedziałaś:
>> "..Jak odpowiednio długo nad nimi "popracują", to przestaną być. Kolejny
>> Drang nach Osten..."
>>
>> Stalker, przy czym tobie wszystko jedno - jeśli coś ma cztery nogi i
>> ogon to na pewno jest kot...
>
> Oczywiście rozumisz jak umisz.
A ja durna, zapomniałam, że prawo nie działa wstecz.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |