Data: 2009-09-05 19:52:38
Temat: Re: Zwyrodniałe gówniarstwo!
Od: jadrys <C...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
> Dnia Fri, 04 Sep 2009 19:00:05 +0200, jadrys napisał(a):
>
>
>> XL pisze:
>>
>>> Dnia Fri, 04 Sep 2009 09:55:56 +0200, jadrys napisał(a):
>>>
>>>
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>
>>>>
>>>>> Dnia Thu, 03 Sep 2009 20:31:58 +0200, jadrys napisał(a):
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>>> XL pisze:
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>> Dnia Thu, 03 Sep 2009 15:05:09 +0200, jadrys napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> No cóż, facetowi pozostaje tylko tolerować takie zachowanie, okazywać
>>>>>>>>>> zrozumienie.. i odwiedzać agencje towarzyskie..
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Skoro jest bardziej zwierzątkiem, niż facetem...
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>> Znowu wina po stronie faceta.. :-(
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>> WINA? Gdzie tu widzisz winę? Przecież to próba zrozumienia i
>>>>>>> usprawiedliwienia...
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>> No dobrze, nie wina - zarzut. Ile można próbować i usprawiedliwiać?
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>> Co tu dywagować - skoro kobieta nie chce, a mężczyzna mimo to wymaga -
>>>>> wobec zaistnialego splotu okoliczności równoczesnych jedno i drugie nie
>>>>> mają ze sobą co robić: ona z jakiegoś!!! powodu nie chce, a on z jakiegoś
>>>>> powodu uważa, że zmusić kobietę do miłości to takie męskie...
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>> Czyli, podsumowując - potępiasz stanowisko niechętnej partnerki?
>>>>
>>>>
>>> A co z niechętnym partnerem? - może wpierw uściślimy?
>>>
>>>
>>>
>> Proszę nie odwracać kota ogonem, i odpowiedzieć na pytanie - "potępiasz
>> stanowisko niechętnej partnerki?".. Po uzyskaniu odpowiedzi możemy
>> przejść do Twojego pytania - "a co z niechętnym partnerem?"
>>
>
> Nie potępiam. Niechęć zawsze ma konkretny powód. A powody trzeba
> analizować.
>
> Więc co z tym niechętnym partnerem, takim, co to np. coraz częściej nie
> może?
> Albo takim, co zmęczony po pracy?
> No bo chyba jajniki go raczej nie bolą...
>
A bo ja wiem - ten problem mnie nie dotyczy. A za innych nie chcę się
wypowiadać, ale sądzę że głównym powodem niechęci mężów do stosunków
seksualnych z żoną jest to że ją zdradza z atrakcyjniejszą partnerką.. I
w ten sposób zaspokaja swoje potrzeby..
--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..
|