Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Życie nad przepaścią Re: Życie nad przepaścią

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Życie nad przepaścią

« poprzedni post
X-Received: by 10.157.56.132 with SMTP id p4mr368233otc.20.1481940196208; Fri, 16 Dec
2016 18:03:16 -0800 (PST)
X-Received: by 10.157.56.132 with SMTP id p4mr368233otc.20.1481940196208; Fri, 16 Dec
2016 18:03:16 -0800 (PST)
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.glorb.com!
b123no910680itb.0!news-out.google.com!c1ni16054itd.0!nntp.google.com!b123no9106
71itb.0!postnews.google.com!glegroupsg2000goo.googlegroups.com!not-for-mail
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Date: Fri, 16 Dec 2016 18:03:15 -0800 (PST)
In-Reply-To: <o31qla$76l$1@node2.news.atman.pl>
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: glegroupsg2000goo.googlegroups.com; posting-host=37.190.173.38;
posting-account=-F2i9goAAACZgGufZKR3qbvW23Jpa1aK
NNTP-Posting-Host: 37.190.173.38
References: <o2s9lh$uk2$1@node1.news.atman.pl> <o311r6$cjq$2@node2.news.atman.pl>
<c...@g...com>
<o312cb$cjq$4@node2.news.atman.pl>
<b...@g...com>
<o31390$eve$1@node2.news.atman.pl>
<7...@g...com>
<2...@g...com>
<o3143t$fji$3@node2.news.atman.pl>
<8...@g...com>
<o314lc$gch$1@node2.news.atman.pl>
<1...@g...com>
<o31a8v$m7t$1@node2.news.atman.pl>
<8...@g...com>
<o31gd4$sg3$1@node2.news.atman.pl>
<2...@g...com>
<o31l1p$1en$1@node2.news.atman.pl>
<1...@g...com>
<c...@g...com>
<o31oua$49a$2@node2.news.atman.pl>
<e...@g...com>
<o31qla$76l$1@node2.news.atman.pl>
User-Agent: G2/1.0
MIME-Version: 1.0
Message-ID: <5...@g...com>
Subject: Re: Życie nad przepaścią
From: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com>
Injection-Date: Sat, 17 Dec 2016 02:03:16 +0000
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:731807
Ukryj nagłówki

W dniu piątek, 16 grudnia 2016 23:42:51 UTC+1 użytkownik pinokio napisał:
> W dniu 16.12.2016 o 23:39, Jakub A. Krzewicki pisze:
> > Chodzi tyko o stwierdzenie, że "ja" jest ze świata, skutkiem zachodzącej w nim
> > linii przemian i przekształceń, a nie spoza świata. Buddyści po prostu są
> > przekonani, że ich poczucie tożsamości wynika z zaszłości światowych, a nie
>
> A może buddyści mają inną drogę i muszą się wcielać a Jezus uwalnia od
> wcieleń? Dlaczego zależy Ci na tym, by wszyscy wierzyli w reinkarnację?

Mi zależy, aby ludzie którzy są empirykami jak ja i argumenty typu "tradycja"
nie grają u nich większej roli wierzyli w odrodzenie i współzależne powstawanie
raczej niż w brak życia pozagrobowego, ponieważ jest to najbardziej zakorzeniona
w tym sposobie myślenia teoria dotycząca człowieka w kontekście tego, skąd
przychodzi i dokąd zmierza dla tego sposobu zbierania danych rzeczywistych,
dla tej epistemologii. Ludzie, którzy mają tradycje podobne do Twojej mogą
zachować je, jeżeli im to rzeczywiście służy i jeżeli tego chcą, w takim wypadku
jest to prowizorycznie zalecane. Nie jest to herezja ciężka, która uniemożliwia
wyzwolenie. Herezją ciężką są te religie, które prowadzą do poważnych
samookaleczeń, ofiar z ludzi np. jeńców, rozlewu krwi, które niszczą książki,
oświatę, stosują brutalne kary śmierci za przestępstwa inne niż przeciwko życiu,
zachwalają wojnę napastniczą jako sposób prowadzenia misji no i w sposób
systematyczny zwalczają rzetelną wiedzę o buddyzmie. Niemal każda religia tego
rodzaju za wyjątkiem tych otwarcie czczących zasadę zła może się zmienić na
lepsze i wtedy można mówić o niej jako o standardowym, umiarkowanym odchyleniu
od Dharmy, które nie prowadzi do łamania 5 Wskazań, a więc także nie prowadzi,
jeżeli nie wykracza się poza nią - do złych odrodzeń. A więc dobry czy zły styl
życia spowodowany działaniem jakiejś religii niebuddyjskiej to jest kryterium,
czy odchylenie nie jest poważne i ta religia jest zdrowa, czy poważne i ta
religia się nie nadaje jako instrument szerzenia Dharmy. Jeśli religia
buddyjska z kolei zboczy ze zdrowej ścieżki, to traktuje się ją jako
niebuddyjską dopóki jej zasady nie zostaną naprawione przy czym z reguły
łatwiej ją naprawić (przekierować) ze względu na wspólną technologię,
kosmologię, epistemologię, deklarowany symboliczny panteon etc. wspólny grunt.
W jednej z tradycyjnych chińskich powieści ludowych o niebie i piekle napisanej
w stylu przypominającym zachodni gatunek bangsian fantasy - wyraźnie są
przedstawieni wyznawcy różnych religii, ze względu na zarówno zasługi, jak
i związki podążający do Czystych Krain w tym chrześcijanie. Wyjątek - czarna
owca został opisany w postaci Chińczyka z Tajwanu nawracającego się na jedną
z popularnych sekt protestanckich prowadzoną w stylu podobnym do zachodnich
"teleewangelistów" jako dla człowieka, który zdradził tradycyjny chiński styl
życia (w tym wyparł się kultu przodków!) na rzecz pop-religii. Nie mówię,
że pop-religie są całkiem złe - są lepsze niż areligijność, ale nie jest to
coś, za co godzi się wyprzedawać kulturę wysoką w zakresie wiary.

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6