Data: 2016-03-24 23:57:16
Temat: Re: Życie się dłuży
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 11 Mar 2016 22:49:12 +0100, pinokio napisał(a):
> W dniu 11.03.2016 o 22:31, Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 11 Mar 2016 22:26:02 +0100, pinokio napisał(a):
>>
>>> W dniu 11.03.2016 o 22:19, Ikselka pisze:
>>>> Polecam dyletantom-pomagaczom test:
>>>> http://schizofreniatest.pl/
>>>> Wyniki mogą być arcyciekawe 3-]
>>>
>>> Twój wynik to: 24. Normalny wynik mieści się od 0 do 15 punktów.
>>
>> Ja mam 40 :-D
>>
> Czyli ja jestem najbardziej normalny
Kryteria "normalności" utworzone zostały przez ludzi uważanych przez innych
i uważających siebie za "normalnych" tylko dlatego, że są w większości.
Pytanie jednak - jaki człowiek tak naprawdę jest normalny? - czy NORMALNY
jest ten, którego większościowa NIEwrażliwość czyni go autorem kryteriow i
definicji "normalności", czy może raczej ten, którego wielka, acz
mniejszościowa (nad)Wrażliwość jest nieustającym źródłem jego cierpienia i
boleśnie "kłóci" go ze światem ustalonym przez "normalnych"?
Powiem Ci - w MOICH kryteriach Normalności na tle tej grupy Ty jesteś
najnormalniejszy w świecie i jeśli miałabym np całe życie na bezludnej
wyspie spędzić z rzekomo najbardziej "normalnymi" osobami (a przynajmniej
okrzykniętymi i uważającymi się za takie) z tej grupy, to naprawdę bym się
pocięła. Przekrój osób tutaj jest taki, że na początku MOJEJ skali
normalności, idąc od lewej ku prawej, jesteś Ty, ja, Naja i jeszcze ze dwie
osoby - a reszta daleko, coraz dalej w prawo. A na samym (prawym) końcu tej
skali siedzi już tylko sama najprawdziwsza (he he) normalność - jak np
Feniks itp :-D
|