Życie się dłuży

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 101

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2016-03-11 15:04:32

Temat: Życie się dłuży
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy warto przeczekiwać życie w oczekiwaniu na śmierć?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2016-03-11 15:19:21

Temat: Re: Życie się dłuży
Od: m...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu piątek, 11 marca 2016 15:04:15 UTC+1 użytkownik pinokio napisał:
> Czy warto przeczekiwać życie w oczekiwaniu na śmierć?

Warto zacząć żyć nie czekając na śmierć

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2016-03-11 15:22:23

Temat: Re: Życie się dłuży
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 11.03.2016 o 15:19, m...@g...com pisze:
> W dniu piątek, 11 marca 2016 15:04:15 UTC+1 użytkownik pinokio napisał:
>> Czy warto przeczekiwać życie w oczekiwaniu na śmierć?
>
> Warto zacząć żyć nie czekając na śmierć
>
Jak to zrobić? Mam hamowaną dopaminę i życie jest szare.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2016-03-11 15:35:55

Temat: Re: Życie się dłuży
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 11.03.2016 o 15:22, pinokio pisze:
> W dniu 11.03.2016 o 15:19, m...@g...com pisze:
>> W dniu piątek, 11 marca 2016 15:04:15 UTC+1 użytkownik pinokio napisał:
>>> Czy warto przeczekiwać życie w oczekiwaniu na śmierć?
>>
>> Warto zacząć żyć nie czekając na śmierć
>>
> Jak to zrobić? Mam hamowaną dopaminę i życie jest szare.
Mam rozpoznanie schizofrenia paranoidalna. Biore solian 200mg. Smieje
sie, zartuje, potrafie rozbawic, nie jestem spowolniona. Jednak nie
czuje sie szczesliwa i nie czuje przyjemnosci z tego co robie. Nic mi
sie nie chce robic. Najchetniej caly dzien przelezalabym w lozku. Do
tego doszlo ze czuje sie nieatrakcyjna i nijaka. Myslicie ze mam za malo
serotoniny czy moze dopaminy?BYlam dzis u doktorki jednak nie
wspomnialam jej o moich objawach gdyz pojawily sie dopiero kilka dni
temu i nie zwracalam na nie szczegolnej uwagi az do dzis.

http://www.psychiatria.pl/forum/za-malo-serotoniny-c
zy-dopaminy/watek/620259/1.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2016-03-11 15:39:03

Temat: Re: Życie się dłuży
Od: "Dirko" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "pinokio" <p...@n...adres.pl> napisał w wiadomości
news:nbuj8u$c9n$2@node1.news.atman.pl...
> Czy warto przeczekiwać życie w oczekiwaniu na śmierć?

Gdyby ludzie zachowywali sie racjonalne to by nie czekali na śmierć.
Szczególnie gdy to przeczekiwanie wiąże się to bólem czy cierpieniem z nim
związanym.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2016-03-11 15:43:27

Temat: Re: Życie się dłuży
Od: m...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu piątek, 11 marca 2016 15:22:06 UTC+1 użytkownik pinokio napisał:
> W dniu 11.03.2016 o 15:19, m...@g...com pisze:
> > W dniu piątek, 11 marca 2016 15:04:15 UTC+1 użytkownik pinokio napisał:
> >> Czy warto przeczekiwać życie w oczekiwaniu na śmierć?
> >
> > Warto zacząć żyć nie czekając na śmierć
> >
> Jak to zrobić? Mam hamowaną dopaminę i życie jest szare.

Nic nie musisz. Nawet nie musisz niczego chcieć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2016-03-11 15:44:56

Temat: Re: Życie się dłuży
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 11.03.2016 o 15:39, Dirko pisze:
> Gdyby ludzie zachowywali sie racjonalne to by nie czekali na śmierć.
> Szczególnie gdy to przeczekiwanie wiąże się to bólem czy cierpieniem z
> nim związanym.

Co robi racjonalny człowiek? Skraca swoje życie? Tylko ja jestem w tej
komfortowej sytuacji że nie czuję cierpienia, tyle że szaro i nudno.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2016-03-11 15:48:40

Temat: Re: Życie się dłuży
Od: krys <w...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

pinokio wrote:

> W dniu 11.03.2016 o 15:39, Dirko pisze:
>> Gdyby ludzie zachowywali sie racjonalne to by nie czekali na śmierć.
>> Szczególnie gdy to przeczekiwanie wiąże się to bólem czy cierpieniem z
>> nim związanym.
>
> Co robi racjonalny człowiek? Skraca swoje życie? Tylko ja jestem w tej
> komfortowej sytuacji że nie czuję cierpienia, tyle że szaro i nudno.

Musi być coś, co lubisz/lubiłeś robić. Znajdź to, nawet przy przymuleniu
lekami powinno dać jakiś promyk.
Poza tym niedługo będzie wiosna.

--
J

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2016-03-11 16:03:20

Temat: Re: Życie się dłuży
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 11.03.2016 o 15:48, krys pisze:
> Musi być coś, co lubisz/lubiłeś robić. Znajdź to, nawet przy przymuleniu
> lekami powinno dać jakiś promyk.
> Poza tym niedługo będzie wiosna.

Dobre rzeczy które pamiętam: wiosna, Juwenalia studenckie w maju,
zakochanie się, wiara w tym kurs Filipa.
Ale wszystko odeszło do przeszłości.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2016-03-11 16:22:29

Temat: Re: Życie się dłuży
Od: m...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu piątek, 11 marca 2016 16:03:03 UTC+1 użytkownik pinokio napisał:
> W dniu 11.03.2016 o 15:48, krys pisze:
> > Musi być coś, co lubisz/lubiłeś robić. Znajdź to, nawet przy przymuleniu
> > lekami powinno dać jakiś promyk.
> > Poza tym niedługo będzie wiosna.
>
> Dobre rzeczy które pamiętam: wiosna, Juwenalia studenckie w maju,
> zakochanie się, wiara w tym kurs Filipa.
> Ale wszystko odeszło do przeszłości.

Może trzeba niektore sprawy odswierzyc?
Zakochanie się? Kurs Filipa z konopi? ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry