Data: 2010-01-02 07:48:36
Temat: Re: Zyczenia
Od: flyer <f...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ekati pisze:
> On 1 Sty, 20:58, flyer <f...@g...pl> wrote:
>> Ekati pisze:
>>
>>
>>
>>
>>
>>> On 1 Sty, 16:41, flyer <f...@g...pl> wrote:
>>>>> Co do życzen..hmm..i tak się nie spełniają.
>>>>> Wszystko to jeden wielki kanał :(
>>>> Życzenia się spełniają, oczywiście - czasami przypadkiem, a czasami
>>>> dlatego, że obdarowany nimi chce, żeby się spełniły i robi coś w tym
>>>> kierunku. Ale same życzenia w tym nie pomogą. :)
>>> Nie wziąłeś jeszcze pod uwagę trzeciej alternatywny.
>>> Nie spełniają sie również gdy nie ma na Q nim fizycznej
>>> możebności :(
>>> Rozumiesz...czasem można naprawdę się wysilać by coś osiągnąć - i nic,
>>> siła wyższa.
>>>> Btw. Twoja radość z mojego pisania jest urocza,ale nic nie zrobię, żeby
>>>> spełnić jej zadość. :)
>>> Ależ a wcale tego od Ciebie nie oczekuje, chyba dość jasno sie
>>> wyraziłam
>>> w tej materii. Po prostu chyba nadajemy na tej samej częstotliwości
>>> umysłowej.
>>> Ponadto wiesz, ze cenie Twoją szczerości (być może dla innych
>>> dziwaczną) i
>>> innośc tj brak potrzeby kolektywu. Wydaje mi sie ,że jestes jak kot '
>>> chodzisz własnymi ścieżkami'
>>> :)
>> Z moją ostatnią eks [dwa lata temu?] przeprowadziłem normalną rozmowę i
>> się rozstaliśmy. Eks nie była zawiedziona i zła.
>>
>> Z moją poprzednią eks rozstanie było trudniejsze - Ona rozstała się ze
>> mną, a po fakcie oskarżyła mnie [nie wprost] o toksyczność, a wprost o
>> bycie kur.., chu... i psim synem. Mimo to złożyłem jej dziś życzenia:
>> "Wszystkiego najlepszego - okazja nie ma znaczenia. Ostatnie życzenia
>> zapomnianej znajomej, która potrzebuje ciepła. Niech życie będzie dla
>> Ciebie takie, jakie sobie wyśnisz."
>>
>> Ostatnio przeczytałem, że jedynie człowiek posiada pamięć epizodyczną,
>> dotyczącą zjawisk w przeszłości. Nie mogę więc być kotem [nic tym
>> zwierzakom nie ujmując]. Jestem człowiekiem. Co gorsza obarczonym
>> hipermnezją. Pamiętam słowa, czyny, zachowania z przeszłości.
>
> To ciekawe...zachwycające...ponoć takich osób jest tylko kilkoro na
> ziemi,ja zas przeżyłam amnezje nieodwracalną...być może umyślną..być
> może bezwiedną :/
Jak jest tylko parę, to znaczy że jednak nie mam hiper.... ;> Powiedzmy,
że mam po prostu dobrą pamięć. Problem w tym, że pojęcie "dobrej
pamięci" nic nie znaczy, a czasami użycie tego pojęcia jest formą
zadufania używającego. Jak nic "hiper...." jest ładniejszym pojęciem.
Ale amnezja też ma swoje dobre strony - można zacząć życie od nowa, nie
będąc obarczonym wspomnieniami i wiedzą o zdarzeniach i ludziach.
Pozdrawiam
Flyer
|