Data: 2009-04-09 10:11:30
Temat: Re: Życzenia świąteczne
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Uważam, że ważne jest, że sama Ci o tym powiedziałam (że niby zrobilam to
> zdjęcie) oraz później, że to nieprawda.
...oraz że skasowałaś je natychmiast i nawet wyrzuciłaś potem tę starą
komórkę, bo i tak masz nową, itd.itp. Zabawne!
Do czego jeszcze podkusiło Cię zdenerwowanie, osobo pt. "ja nie kłamię
NIGDY zapamiętaj to sobie" i wybiórcza praktykantko moralności?
Odruchy - nasze odruchy - to zjawiska, które najwięcej o nas mówią.
Twoja wiarygodność w moich oczach spadła poniżej zera.
> Gdybym była weszką, zrobiłabym zdjęcie po prostu i wcale o nim nie mówiła.
Jako że definicja weszki jest dość płynna i nieokreślona, pozostanę przy
swoim rozumieniu.
> Tymczasem nawet mi wtedy to na myśl nie przyszło. To impuls w chwili
> zdenerwowania.
> Bo zapominasz, że wszystko to nie było to tak sobie, bez żadnego powodu z
> Twojej strony.
Tak, to wszystko moja wina, nawet się cieszę, że w sposób niezamierzony
przyczyniłam się do specyficznego Twojego coming outu. Ale już ten POWÓD
wyimaginowałaś sobie sama.
Ewa
|