Data: 2010-07-30 08:28:52
Temat: Re: Żywa biblioteka
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 29 Jul 2010 23:55:46 +0200, `l'o.ś napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał
>
>>> Tak sie tylko zastanawiam po co oni se obcinajom... :o/
>>
>> No, pomyśl, pomyśl...
>
> Słyszałem, ze to troszku chroni od AIDS'a,
W pewnym sensie - ponieważ odsłonięty nabłonek żołędzi znacznie grubieje
bez osłony, więc jest odporniejszy na wirusy.
Ale to małe ma znaczenie wobec ew. uszkodzeń.
Najbardziej chodzi o obniżenie (dzięki pogrubieniu nabłonka) wrażliwości
żołędzi na bodźce, dzięki czemu obrzezani znacznie dłużej mogą być "w
gotowości" podczas aktu płciowego. I ta zależność to jest fakt stwierdzony.
> ale przecież wtedy niem było jeszcze AIDS'a, tak ? :o/
Były inne "aidsy" - zwłaszcza w tym klimacie. Obrzezanie ułatwiało higienę.
Że przeszło w zwyczaj, wydajacy się (nieświadomym jego znaczenia) dziś
zupełnmie nieuzasadnionym jak inne zwyczaje typu rozdział kuchni mlecznej
od mięsnej, skrwawianie mięsa (chroni przed szybkim zepsuciem), to już inna
sprawa, sprawa zrozumienia uwarunkowań tego narodu i warunków/klimatu w
jakim się poruszał niegdyś.
Żydzi bardzo dokładnie kultywują zwyczaje i ryty, mają w tym WIELKĄ rację i
świadomość, że w każdym momencie znowu mogą się stać narodem wygnanym i
wędrującym.
My, Polacy, powinniśmy z nich brać przykład w zachowywaniu rodzinnych i
narodowych tradycji, pielęgnacji czystości języka i kultywowaniu religii -
wobec naszych historycznych ciężkich doświadczeń. Tymczasem nasza
powszechna błoga beztroska w wierze w dobrotliwość naszych sąsiadów stać
się moze naszą zgubą. Żydzi przeżyją, my już niekoniecznie.
|