Data: 2010-06-29 18:36:48
Temat: Re: Zywoplot na mapach
Od: "nacocito" <n...@c...to>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "Adam Kowalski" <x...@y...pl> napisal w wiadomosci
news:i0d580$fqf$1@usenet.news.interia.pl...
> Uzytkownik "nacocito" <n...@c...to> napisal w wiadomosci
> news:i0d4s0$mqh$1@news.onet.pl...
>> Mnie w tym poscie co innego zastanawia.
>>
>> Mianowicie, chcesz bronic "swój: zywoplot przed zniszczenie z powodu
>> "zakopywania kabla telefonicznego albo swiatlowodu. "
>> Czyli co, do ciebie ma byc wszystko w drodze a za toba ugór, bo ty sobie
>> posadziles krzaczki?
>>
>> Tez mam takie sasiedztwo co mi nie pozwolili kopac do zlacza przed ich
>> dzialka bo im trawe zniszcze (przed dzialka)!
>
> Przeczytaj zdanie: "Dlatego chcialbym zywoplot naniesc na mapy
> geodezyjne - wtedy w razie czego projektant bedzie musial go uwzglednic i
> byc moze wybierze druga strone ulicy albo inna trase."
Kiedy mi wlasnie dokladnie to takie podejscie chodzi. Czemu ktos nastepny ma
wybierac inna trase lub druga strone ulicy? Byc moze komus bedzie blizej
wlasnie pod tym zywoplotem niz robic przekopy pod droga?
Pomijajac autora postu, który moze nie mial zlych intencji to jest troche
osób, którzy postepuja w taki wlasnie sposób, czego sam doswiadczylem. U
mnie, zawsze zapala sie czerwona lampka jak slysze - to niech pan sobie
zrobi przylacze, ale nie przy mojej posesji. A tak zasugerowal autor, ze jak
naniesie zywoplot na mape geodezyjna to przy jego dzialce nikt nie bedzie
kopal.
|